Biblioteczka Antka część trzecia.

Kolejne nowości książkowe zagościły na naszych półkach.
W wydawnictwie Nasza Ksiegarnia , pojawiły się nowości, które postanowiłam zamówić.
Takim oto sposobem doszły nam dwie pozycje książkowe:
- Kotek mamrotek
- Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe.





"To wspaniała zabawa i nauka dla najmłodszych. Książka rozwija ważne umiejętności, ćwiczy spostrzegawczość, ale przede wszystkim rozbudza wyobraźnię, bo świat Kotka Mamrotka jest trochę inny od naszego, bardziej zabawny i zwariowany!"




Uczy, rozwija. Pozwala w łatwy i zabawny sposób przekazać dziecku wiele cennych i pożytecznych informacji, jak na przykład - powyższe zdjęcie.
Kotek poszedł łowić ryby, a zamiast nich wyławia odpady, śmieci, wrzucane tam przez ludzi.
Póki co książkę musimy mieć na wyższych półkach, ponieważ jest papierowa i obawiamy się, że Antek dałby jej szybko radę.




Początkowo, przyznam, że tytuł wzbudził we mnie lęk i obawę tego co przeczytam.
Myliłam się jednak. Książka z humorem i oczywiście elementem edukacji.
Uważam, że odpowiednia dla troszkę starszych dzieci niż Antoś - bardziej rozumnych, mówiących.





Książkę interpretuję na dwa sposoby:
1. By nauczyć dziecko, że zwierzę to odpowiedzialność i że zwierzę to nie zabawka.
2. By nauczyć dziecko, że nie wszystkie zwierzęta, można "udomowić", zatrzymać w domu i wyrwać je z ich naturalnego środowiska.

Jako dziecko, co chwile trułam rodzicom głowę, a to o psa, żółwia, papugę, chomika ....
Wykręcali się, mówili coś o odpowiedzialności, obowiązkach , które nie bardzo rozumiałam.
Gdybym wtedy przeczytała taką książkę łatwiej byłoby mi zrozumieć, co mieli na myśli.




Lusia - mały niedźwiadek znajduje w lesie ludzkie dziecko. Jest szczęśliwa i pełna radości.
Oczywiście udaje się z nim do swojego domu i prosi mamę by mogła zatrzymać Piskacza ( takie bowiem imię mu nadała).
Niedźwiedzica niechętnie przystaje na prośbę córki.
Stara się nauczyć go swoich  codziennych obowiązków, zadań. Myśli, że to co sprawia jej przyjemność, będzie równie przyjemne dla Piskacza. 
Jednak po zabawach i rozrywkach przychodzi również czas na obowiązki z którymi Lusia ma problemy.
Piskacz nie umie korzystać z kuwety, niszczy meble i psoci.
Kiedy Lusia jest już u kresu swojej wytrzymałości, Piskacz nagle znika.
Jednak nie bójcie się - jest On bezpieczny , wrócił cały i zdrowy do swojej rodziny.









Szata graficzna bardzo przypadła mi do gustu, piękne rysunki, odpowiednia czcionka.
Dzięki temu czytanie książeczki jest jeszcze bardziej przyjemne i miłe.


Biblioteczka Antka część druga, część pierwsza.

Książeczki -Nasza Księgarnia
Paputki- Paputki ;)
Legginsy - Humble Bumble

Komentarze

  1. Ale teraz tworzą książki.. :) "Dzieci to koszmarne(...)" hahah! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamrotka nie mam, ale koszmarne zwięrzątka mamy i lubimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. tytuł faktycznie powala i dla samego tytułu bym ją kupiła ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za tytuł Dzieci to koszmarne zwierzątka. Innowacyjne podejście do dziecka:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty