Biblioteczka Antka część 1.

Antoni uwielbia książki.

Na Święta, jak wiecie dostał od nas zestaw książeczek.

Czytamy w dzień, czytamy na dobranoc.

Antek  wchodzi nam na kolana, przytula się i pokazuje paluszkiem by czytać, przewracać kartki, opowiadać.

O taki, mądry człowiek nasz!

Ostatnio przeglądając " internety" natrafiłam na wydawnictwo AWM, a w nim na książkę, o której słyszałam ostatnio w radiu.

Nie muszę chyba mówić, że od razu postanowiłam by dołączyła do kolekcji Antka ( a, że przy okazji była tam jeszcze jedna mała książeczka, która mi się spodobała, to wzięłam dwie ;D).

Agnieszka Frączek- A w moim domu ciepło, cieplutko....

"Każdy utwór jest jak okno, przez które można spojrzeć w siebie. Dom to miejsce najważniejsze na całym świecie! Trzeba go mieć, aby za nim tęsknić, wracać do niego, wspominać, ale przede wszystkim tworzyć. Dom to rodzina. Tu uczymy się, co to miłość, bezpieczeństwo, uśmiech, troska, czułość i obecność. Dom niesiemy w sobie przez całe życie i dzielimy się nim.

Nam udało się stworzyć obraz DOMU: z tekstów Agnieszki, z ilustracji Iwony, z entuzjazmu ich obu i przy wsparciu Wydawnictwa. Aby w naszych domach było zawsze ciepło, cieplutko..."

Książka mądra, pełna ciepła, miłości.

Bardzo podoba mi się tekst " Chociaż", który macie 5 zdjęć wyżej.

Taki prawdziwy, taki ciepły, taki miły.

Są opowiadania, przy których łezka w oku się kręci i napisze o nich niebawem.

Kic, kic! Hops! Człapu- człapu!

"ZOBACZ, DOTKNIJ PRZECZYTAJ! Czytanie i oglądanie książeczek z SERII DLA MALUSZKA będzie prawdziwą niespodzianką. Na każdej stronie zamieściliśmy wypukły wzór, dzięki któremu dziecko odkryje różne kształty, lepiej zapamięya kolory, lepiej zapamięta, jak się poruszają i jakie dźwięki wydają różne zwierzątka, nauczy się liczyć..."

Dotychczasowe książki Antka, nie posiadły wypukłych motywów.

Tak więc, pierwsze co zauważył, to właśnie tą różnicę.

Dotykał i dziwił się ogromnie, wołając " Mama, mama".

Bardzo żywe kolory, twarde kartki, jednie 4,99zł i dziecko przepadło na długi czas!

Tyllleee radości!

Polecam.