Łóżeczko, kołyska, a może kosz Mojżesza- co wybrać dla naszego maluszka?



Wybór odpowiedniego łóżka dla dzieci spędza niekiedy przyszłym rodzicom sen z powiek. Zastanawiają się, analizują wszystkie plusy i minusy danego mebelka. Jak wyglądało to u nas i dlaczego, popełniłam Marysia złamała wszystkie reguły, zasady i nasze wizje? Zapraszam.
Na naszym rynku mamy wiele modeli łóżeczek dla maluszków. Kolorowe, pastelowe, białe, drewniane, materiałowe, wiklinowe. Łóżeczka mniejsze,większe, ze zdejmowanymi bokami, kołyski, kosze, łóżeczka turystyczne, dostawki do łóżek rodziców... No wybór ogromny. 
Przy Antku zdecydowaliśmy się na łóżeczko standardowe z regulacją wysokości i z wyjmowanymi szczebelkami. Antek od 10 miesiąca zasypiał sam i spał w łóżeczku w dzień i w nocy. Mając 1.5 roku przenieśliśmy go na łóżko z barierką. Będąc w ciąży z Marysią wiedzieliśmy, że chcemy wybrać coś na dłużej. Kołyski i kosze Mojżesza kusiły nas, jednak wiedzieliśmy, że to przejściowe rozwiązanie, na kilka miesięcy. Łóżko standardowe jakie miał Antoś też było rozwiązaniem na jakiś czas. Dlatego wybraliśmy Marysi łóżeczko które przekształca się w tapczanik, dzięki czemu będzie mogła sobie  spać na nim dłużej. 
Nasza gwiazda jednak okazała się być przytulasem ogromnym i w swoim łóżeczku spała może kilka razy. Zdecydowanie preferuje spanie przy mamie. Wtula się we mnie, okłada nogami i rękami i tak śpi jej się najlepiej. Za jakiś czas, może na wiosnę, chciałabym ją uczyć samodzielnego spania. Szczebelki w łóżeczku ma już wyjęte, wiec coraz częściej sobie wchodzi i wychodzi ze swojego łoża i przyzwyczaja się do niego. Zaczynam również przełamywać się do łóżka piętrowego bo widzę, że Antkowi zaczyna się ono podobać. Kiedy więc Marysia zaczęłaby spać na swoim łóżeczku, po jakimś czasie moglibyśmy ją przenieść na dolne łóżko w łóżku piętrowym ( Antek miał przecież 1.5 roku jak zaczął spać na takim) z barierką zabezpieczającą. Myślę o łóżku 3 osobowym. Życie pokaże co wybierzemy i kiedy.

Na stronie https://babydeco.eu/  znalazłam wszystkie łóżeczka, których zdjęcia tu widzicie. Posiadaja oni bowiem jedną z większych kolekcji pięknych i stylowych oraz różnorodnych łóżeczek dla dzieci. Każdy znajdzie tam to czego szuka. Ja postawiłabym na łóżeczko INES z opcją tapczanika. Jest większe niż standardowe łóżeczko dla dzieci oraz dostosowuje się do potrzeb i wieku dziecka. Według mnie to opcja najlepsza. 

Komentarze

  1. My mieliśmy kosz, ale gdybym miała teraz wybierać to byłaby to kołyska :) Piękne te łóżeczka, aż mi się przypomniały czasy, gdy synek był niemowlakiem :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty