łóżka dla dzieci - mebleM4.pl

Szukasz pomysłu na fajne meble, łóżka do pokoju dzieci, które nie zagracą pokoju, będą praktyczne i zmieszczą się na małym metrażu? Mam coś dla Ciebie! Pokój moich dzieci właśnie przechodzi metamorfozę. Stopniową i zajmie nam to jeszcze kilka miesięcy ale pewne zmiany już wprowadzamy w życie. Zobaczcie moje pomysły.

Kiedy mieszkanie jest małe, trzeba szukać ciekawych i praktycznych pomysłów na zagospodarowanie pokoju. Znam niestety ten ból i chociaż mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy mieć coś większego, to w chwili obecnej muszę projektować wszystko tak, by było najlepiej jak się da. Kilka tygodni temu natrafiłam na firmę meblem4.pl która przykuła moją uwagę. Łóżka dziecięce, meble dziecięce , fotele rozkładane to tylko część ich asortymentu. Jednak tym razem skupiałam się na pokoju dzieci więc to te produkty interesowały mnie głównie. Szukałam czegoś co zajmie mało miejsca i będzie praktyczne. Rozmyślałam nad łóżkiem piętrowym - jednak Antek ma lęk wysokości i nie chciał się w żadnym wypadku na nie zgodzić.Szkoda, bo ja jako dziecko zawsze marzyłam o piętrowym łóżku ze zjeżdżalnia. Myślałam, że to marzenie każdego dziecka. Antoś jednak nie reflektował takiego rozwiązania. 

Myślałam również o łóżko dwa w jednym, czyli w dzień mamy jedno, standardowe łóżeczko, a na noc wysuwamy z szuflady drugie łóżko, dzięki czemu mamy dwa spania. Pomysł ok, tylko Marysia jeszcze za mała na takie cuda to raz, dwa mieliśmy takie pojedyncze łóżko i właśnie kilka miesięcy temu się go pozbyliśmy bo zajmowało za dużo miejsca w dzień. Mamy bowiem w pokoju dzieci jeszcze jedno łóżko rozkładane na którym śpimy my odkąd jest Marysia i odkąd Antosiowi ona już nie przeszkadza. Dochodzi szafa narożna w zabudowie, komoda, mała szafka, regał, stolik i krzesełka, łóżko Marysi i było długie łóżko Antka, które tu trochę wadziło. Dodatkowo jego łóżko stało pod oknem, gdzie zimą było dość chłodno ( unikam grzania) - a nie mieliśmy go jak przestawić. Wpadliśmy więc na pomysł by je sprzedać, a Antoś zacząłby spać na tym naszym dużym łóżku. Niestety Antoś nie chciał na nim spać sam więc raz to ja i Maria, raz Arek spaliśmy z nim na zmianę. Męczące to było. Szybko zreflektowaliśmy się, że dziecko potrzebuje swoje łóżko, bo takie migracje po nocach nas wykończą.

Główkując i rozmyślając co tu robić by nam wszystkim było najlepiej, dostaliśmy olśnienia dzięki firmie meblem4.pl , która w swojej ofercie ma fotele rozkładane. Przecież to idealne rozwiązanie, pomyślałam. Łóżko piętrowe ma szerokości około 190cm łącznie, łóżko wysuwane również, a sofa jednoosobowa ma około  95cm. Ekstra! Minusem dla mnie łóżek piętrowych i rozsuwanych jest fakt, iż dziecko śpiące na górze/ na  wysuwanej części - nie ma swojego kąta. Dlatego wolę w przyszłości Marysi kupić też fotel co łącznie- (postawione obok siebie) da nam 95x2=190cm  czyli tyle ile tamte modele łóżek, a każde z nich będzie miało gdzie usiąść, bawić się, czytać, siedzieć z koleżankami/kolegami. No szalenie podoba mi się to rozwiązanie.  

Jednak by dowiedzieć się jaki model wybraliśmy, jak wygląda, jak się go rozkłada, musicie poczekać cierpliwie na kolejny post. Wtedy skupię się na nim i podzielę się moimi uwagami ;)