15 miesięcy.

Antek kończy dziś 15 miesięcy(!!!!!)
P I Ę T N A Ś C I E !!!!!
Kiedy to zleciało?!?!

Jestem pod wielkim wrażeniem postępów jakie w tym miesiącu zaszły.
Antek pytany, odpowiada : Ta ( Tak) , yyyy ( NIE) i kręci przy tym odpowiednio głową.
Pokazuje "nu-nu" kiedy grożę mu palcem i mówię, że czegoś nie wolno.
Poproszony o przyniesienie książeczki, pampersa, danej zabawki, skarpetek, robi to.
Dużo rozumie, świadomie wyraża swoje emocje, a uśmiechy rozsyła każdemu napotkanemu przechodniowi.



Poproszony o danie całuska, przychodzi i wystawia usteczka bądź czółko do pocałowania.
Kiedy jest głodny bądź chce mu się pić, przychodzi do kuchni i mówi " da" pokazują przy tym palcem na wodę, bądź szafkę czy lodówkę.
Pokazuje kiedy pielucha wymaga zmiany.
Zwykle łapie się wtedy za pupcię, bądź prowadzi mnie do szuflady pod łóżeczkiem, gdzie są pampersy.
Prowadzi nas za rękę kiedy coś chce. Przychodzi do nas, łapie za rękę i ciągnie w dane miejsce, po czym pokazuje paluszkiem, że chcę pudło z zabawkami z góry, albo, że klocek wpadł pod łóżko i nie może sobie go wyjąć.
Przychodzi z książeczką, wdrapuje się na nasze kolana i nakazuje czytanie bajek.
Dobrze wie, czego mu nie wolno i wykorzystuję każdą chwilę naszej nieuwagi by zrobić zakazaną rzecz, ciesząc się przy tym  i chichrając w głos.
Jest cwany i bystry, a przy tym awanturny.
Walczy o swoje i wymusza.
Kładzie się na podłodze i płacze przeraźliwie, kiedy nie pozwolimy mu na daną rzecz.
Zaczyna walczyć o zabawki z kolegami, koleżankami.
Wyrywa, zabiera, a kiedy coś jest nie tak jak sobie umyślił, bije. ( jak żyć?!)
Nie mamy żadnych problemów z jedzeniem - poza wyjątkami, kiedy wychodziły mu zęby.
Antek ma spory apetyt, jednak kiedy nie jest już głodny, zdecydowanie daje nam to do zrozumienia.
Jednego dnia potrafi zjeść  na obiad 3 (!!) talerze zupy, a innego dnia do zaspokojenia głodu wystarczy mu pół talerza.
Nigdy jednak nie musieliśmy biegać za nim by coś zjadł.
Choć nie! Wróć! Był taki moment.
Wychodziła pierwsza czwórka i nie chciał nic jeść- więc ja - MATKA WARIATKA- biegałam za nim i wpychałam jedzenie, łyżka po łyżce.
Teraz wiem, że nie ma takiej potrzeby, jak w jeden dzień nie zjadł to nadrobił w drugim dniu.
Chodzenie opanowane do perfekcji, choć zdarzają się czasem groźne upadki, gdzie leje się krew, bądź wyskoczy guz na pół twarzy.
Polubił się ze szczoteczką do zębów, co zostało pochwalone przez panią stomatolog.
Zęby Antosia są na 6tkę!

Poza tym jest najukochańszy, najsłodszy, a ja mogłabym pisać książki o jego zdolnościach, umiejętnościach, słowach, przygodach.
No tak mam! Zakochanam w nim po uszy ;)
Cudo nasze! Cudo!









Statystyki:
Waga : 12 kg
Ubranka- 86
Pampersy- rozmiar 4
Zęby- Wszystkie 1, wszystkie 2, wszystkie 4, jedna 3- idą kolejne, = 13 zębów.
Ulubione słowa: mama, tata, dada, to, ta, yyy.

Komentarze

  1. Antosiu! Jaki Ty już duży jesteś Chłopczyk ;)))

    A co do tego rzucania, buntu... minie to. Nie reagujcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ma 17 miesięcy i połowy z tego nie umie ;) A i wagowo jest lżejszy, a zębów tylko 7 ma ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde dziecko jest inne ;) Ja czasem patrząc na dzieci w wieku Antka, też mam wrażenie, że umieją oni więcej od mego syna ;)

      Usuń
  3. 12 kg! Nadrobil i goni Antuana:)
    Bije? To złote dziecko bije? No to teraz bez obaw mogą się bawić razem z Ąte ;)

    Rosnij Antalku rodzicom na potęgę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha.

      Ta. Tylko teraz Pola będzie zagrożona :-)

      Usuń
  4. Niemożliwy ten czas!
    Całusy dla Kawalera ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Spokojnie, bunt i u nas, poranne ubieranie to koszmar, choć czasem mam wrażenie, że każde ubieranie graniczy z cudem, a na pocę się tym!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze czytać o Szczęściu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Duży chłopak :) gratulacje dla rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny chlopak rosnie:-) a ile potrafi:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty