Wróciliśmy.

Pobyt na wsi, u dziadków Arka, był szalenie miłym wyjazdem.
Pobyt pełen wzruszeń, uśmiechów, pamiątkowych zdjęć.
Antałek poznał pradziadków, którzy zakochali się w pra-wnuku po uszy.
Cały dom, dostosował się do naszego syna.
Nawet babcia z dziadkiem oddali nam swoją sypialnie, byśmy mogli w spokoju i ciszy spoczywać w nocy.
Pobyt, choć krótki, wypełniony był po brzegi rozmowami, spotkaniami, wspomnieniami.
Lubię to miejsce.
Lubię tą wieś.
Chowam w głębi serca piękne wspomnienia.
Zdjęcia, które wzruszają, wywołam, by znalazły się w rodzinnym albumie.
Oby dane nam było, jeździć tam jeszcze wiele lat i móc dalej widzieć te pełne miłości twarze.



Z pra-dziadkiem.

Z pra-babcią.




Z ciocią Nisią.




Komentarze

  1. Fajnie, że pobyt będziecie miło wspominać :) mam nadzieję, że naładowaliście akumulatory choć trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Antałek na buzi wydoroślał :-)! Super, że miło spędziliście czas. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój Synek to cały Tata:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, rzeczywiście! Pielęgnuj te wspomnienia w pamięci, zostaną tam na zawsze:D

    Antałek!? Antałusz! Jak mu się buzia zmieniła!

    OdpowiedzUsuń
  5. my mamy to szczęście mieć dziadków na wsi korzystamy z tego :)
    pozdr i zapraszam do nas na nowe kąty www.swiatkarinki.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty