Łapali się za ręce.
Całowali po nich ( ślinili).
Ona częstowała go ciastkiem, które On, ładnie oddawał mamie ( bo wiedział, że jeść nie może).
Zakochani.
Zgodni.
W jednym czasie, spali, jedli, pili wodę..
Pierwsza miłość!
I ja się zkochałam :D Synk masz boskiego! A te jego minki :D uwielbiam. Asieńko mam nadzieję, że po weekendzie spotkamy się. Dziękuję za moc i piękne słowa :*
I ja się zkochałam :D Synk masz boskiego! A te jego minki :D uwielbiam.
OdpowiedzUsuńAsieńko mam nadzieję, że po weekendzie spotkamy się.
Dziękuję za moc i piękne słowa :*
obowiązkowo! wybierz dzień! przyjadę, pójdziemy na spacer, może jakąś kawę ;*
Usuń;)
OdpowiedzUsuń