Spanie niemowlaka w nocy.
Padam.
Padam na Twarz.
Antałek od dłuższego czasu śpi tragicznie...
Do 3 miesiąca spał pięknie.
Budził się o 4-5 dostawał cycusia i spał do 8-9.
Teraz?!
Mogę zapomnieć o takim spaniu.
Antek zasypia o 21.
Budzi się później o 1,3, 4, 5 i wstaje o 6:20.
Dodam jeszcze, że jak się obudzi to zanim zje i zaśnie znowu ( a ja razem z nim) to czas samego spania wynosi czasem 40 minut..
Po pierwszej pobudce, śpi już niespokojnie.
Kręci się, wierci ( wszystko wykonuje z zamkniętymi oczami...)
O 6:20 ( a czasem i o 5:40) wstaje i spać już nie chce.
Zasypia ponownie koło 10 - na 2,5 godziny.
Kolejna drzemka około 16, trwająca maksymalnie godzinę.
Już nie wiem co mam robić..
Jestem wyczerpana..
Jak u Was wygląda sprawa snu dzieci?
Źródło: internet.
U nas ostatnio też dramat, aż tylu pobudek nie ma, ale wstaje o 5 lub przed, a dzisiaj o 3:2o, a my już ledwo żyjemy..;/
OdpowiedzUsuńEwa, witaj w klubie!
UsuńOdezwij się czasem na maila ;)
Witam, a nie myślałaś, żeby dać dziecku na noc mm? Moje dziecko ma prawie 5 miesięcy, od początku budziło się raz (wtedy jeszcze na moim mleku), teraz już karmię wyłącznie mm (po skończeniu przez dziecko 3 mca życia) i nadal budzi się raz, ale już nad ranem ok 4/5 i śpi do 8 :) Może spróbuj chociaż na noc dać jedną butlę mm? Może syn nie najada się? Sama nie wiem... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńto wcale nie musi być głód tylko potrzeba ssania albo też potrzeba przytulenia do mamy, więc po co dawać od razu sztuczne mleko?..
UsuńNie podam mm, jakoś mnie to nie przekonuje ;)
UsuńZnam przypadki, gdzie mamy przeszły na mieszanki, a dzieci budziły się i budzą nadal tak często ;)
Mialam podobnie i okazalo sie,ze maly nie najadal sie piersia. Zaspokajal glod ba chwile ale zaraz byl glodny. Przeszlismy na butelkę i jest jedna pobudka o 1 na jedzonko i spi do rana. :)
OdpowiedzUsuńU nas było to samo prawie do roczku, kajtek gdy był niemowlakiem budził sie nie mal co godzinę lub 30min przed każdym zaśnięciem mijały dokładnie jakies 40min/godzinka. Biedna ty pewnie wyczerpania, zła nie do życia ja z biegiem czasu miałam już przyzwyczajenie, każda malutka 20minutowa drzemka mojego syna to ja z nim padałam u lekarza powiedziano mi ze czasem tak dzieci mają i tyle, a kajteczek jak dawał czadu tak dawał na rękach przez cały dzień nic a nic nie u siedział na miejscu, teraz biegajac za kajtkiem i tak uważam że jest o wiele, wiele lepiej jak wcześniej teraz dopiero mamuśka odpoczywa ;) kochana życzę ci dużo, dużo wytrwałości. Patka z Kajtoszem :*
OdpowiedzUsuńDzięki Patka ;**
UsuńMoże tak po prostu Anteczek jest za mało zmęczony na sen ;) niech szybko wraca do swej dawnej harmonii snu :)
Usuńu mnie jest pełna regularność:spanie nocne ok.20-21, w zależności od wrażeń dnia, i tak sobie śpi do 7-8 przeważnie, choć dziś już po 9 a dziecię śpi nadal :) , potem drzemka ok 10 (dziś jej nie będzie), następna tak w ok 12-13 (spacer), kolejna po 15, i ostatnio o 17, wszystkie trwają 30 min - można by zegarek wg snu nakręcać a jak matka niechcący przegapi jakąś i do snu nie utula (a wystarczą 3 min i kołysanka) to ma do końca dnia marudzące dziecko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozazdrościć.
UsuńU nas też zdarzają się takie okresy. Kiedyś częściej, teraz już rzadziej i krócej. Czasem przyczyna jest ewidentna (katar, wysypka, za zimno, za ciepło, itp.) a czasem nie potrafię zupełnie jej znaleźć. Recepty na takie noce nie mam, w desperacji czasem podaję wieczorem paracetamol wychodząc z założenia, że może jednak coś boli, jakieś zęby będą szły na przykład. Zwykle to trochę pomaga. Poza tym staram się po prostu przetrwać, bo co innego można zrobić :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńMoja córeczka ma pięć miesięcy i teraz tez śpi tak, jak Twój Antek - w nocy, bo w dzień ok 9/10tej śpi 40min, potem ok 12/13 półtorej - dwie godzinki na spacerze i na tym koniec dzinnych drzemek. a na noc idzie spać ok 19.30/20.00, budzi się ok 23, 1, 3, 4,5 i wstaje ok 6/7, takze dla mnie ostatnio tez ciężki okres...;/ może to skok rozwojowy lub ząbki? i po prostu się unormuje? mam nadzieję:) pozdrawiam, Sylwia, mama Zosi
OdpowiedzUsuńOby się unormowało ;) Oby ;)
UsuńJa myślę, że to albo głodek, albo wyrzynające się ząbki i potrzeba ssania. A może w pokoju jest zbyt ciepło? Moja córka tak się budziła przez pewien czas, jedyne co pozwoliło mi funkcjonować normalnie, to spanie razem z nią, była wtedy spokojniejsza. Trwało to kilka tygodni, po tym czasie znów ładnie śpi u siebie cała noc.
OdpowiedzUsuńRozmawiałam niedawno z koleżanką która ma córkę w wieku Antałka. Ten sam problem, zdecydowała się podać mleko modyfikowane, i okazało się, że faktycznie dziecię się nie najadało. Wypiła butlę jednym haustem i spała do rana, no i od piersi odstawiona.
Pozdrawiam. powodzenia! :)
w pokoju mamy wręcz chłodno. mam nadzieję, że to ząbki. mam nadzieję, że za jakiś czas, choć trochę zmniejszy się ilość pobudek ;)
UsuńTutaj powinno pomoc mm :)))
OdpowiedzUsuńA czy Antoś śpi w swoim łóżeczku czy z Wami w łóżku? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdo 1 pobudki u siebie, potem z nami ;)
UsuńI jak bierzesz go do Was to też tak niespokojnie śpi?
UsuńNie :-(
UsuńW sumie Krzysiek teraz też nawet u nas w łóżku nie śpi lepiej :/ Pozostaje jedno- tak jak piszą dziewczyny- przetrwać, przeczekać. Dzieci tak szybko rosną, że pewnie niedługo nie będziemy nawet pamiętać o tych pobudkach ;)
UsuńA kto to tak to mm reklamuje? Ze się wtrącę... Mleko matki jest najbardziej odżywcze nocą. Jesli chcesz dac mm to tylko w dzień:*
OdpowiedzUsuńPrzetrwasz Asku, wiem:*
Zgadzam sie. MM nie podam ;*
UsuńWiem, ale jestem już wykończona ;(
Ja nie reklamuję, po prostu piszę w celu uświadomienia, że dzieciaczki są różne i różne potrzeby mają. Taka to moja obserwacja, choć nie chciało mi się wierzyć, że taki proszek syci bardziej, niż naturalny pokarm. Niektóre mamy poddają się, ale wcale do tego nie zachęcam. To co naturalne jest najlepsze. Sama karmiłam 2 razy po 20 miesięcy, choć było momentami niełatwo, jak u Asi. Mordęga i męczarnia, ale to minie. Ząbki wyjdą, to będzie nowy problem, bo być może będzie gryzł. ;D Uściski mocne! :)
UsuńMiałam podobnie i w sumie dalej mam, bo wierci się i budzi, zależy czy zęby dokuczają mocno. Aktualnie ma 18 miesięcy i ja dalej karmię (tak do 3 razy w dzień), ale już nie w nocy. Problem tkwi w wychodzących zębach i we mnie - matce - dla mnie jest najbardziej nieznośna :) Ostatnio pierwszy raz w życiu usypiała ją moja mama, bo musieliśmy wyjść i spała dopóki nie wróciliśmy. Mleka modyfikowanego nie chce, kaszek też nie, smoczka nie używamy. Czekam aż wyjdą zęby i może będzie lepiej. Musisz to przetrwać. Myślę, ze u Was to też może by przez ząbki :/
OdpowiedzUsuńOBYYYYY! ;)) Mam nadzieję, ze to zęby!!!!! Dzięki!
Usuńoby to były zęby Aniu ;)
OdpowiedzUsuńJak Antoni skończy rok to się unormuje ;) Dasz radę :)
OdpowiedzUsuńTo ja ci życzę nieprzerwanego snu :)
OdpowiedzUsuńU nas w nocy ostatnio też coś dziwnego się dzieje, jednak mały wstaje rano ok 9,10 :D
OdpowiedzUsuńU nas podobnie było, niedługo potem pojawiły sie pierwsze ząbki. Teraz powtórka z rozrywki bo wychodzą górne. Pomaga trochę viburcol.
OdpowiedzUsuń