Pieluchowanie wielorazowe.


Chciałam spróbować pieluchować wielorazowo.
Teraz to modne, popularne, polecane.
Znalazłam pieluchy tutaj -> PIELUCHY WIELORAZOWE.


To chyba najtańsze pieluszki na rynku.

Zaraz po otrzymaniu przesyłki, wrzuciłam co trzeba, do prania, by jak najszybciej ozdobić pupę Antałka kolorowym otulaczem.



Otulacz schnie bardzo szybko.
Wywieszony za oknem ( do południa, kiedy na moją suszarkę słońce nie świeci intensywnie) po 30 minutach był już suchy.

Pieluszka jest miła w dotyku. Wykonana z nieprzemakalnej warstwy PUL.
Zatrzaski są bardzo mocne. Początkowo myślałam, że zniszczę pieluszkę, kiedy mocno szarpałam ją by odpiąć zatrzaski.
Pieluszka ma dużo zatrzasków, które pozwalają regulować wielkość pieluchy, odpowiednio do rozmiarów dziecka.


Wkłady schną nieco dłużej.
1,5 godziny im  to zajęło, na świeżym powietrzu.


Wkłady są bardzo chłonne. 
Nic nam nie "wypłynęło" z pieluchy. 
Wkład i pieluszka, przetrwały sen kilkugodzinny i spacer 2 godzinny.







Ogólnie jestem baardzo zadowolona.
Mąż, który był bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu nowości, był bardzo mile zaskoczony jakością wykonania oraz przyjaznym dla oka DIZAJNEREM ;D


Komentarze

  1. Piękny wiosenny kolor! Nigdy nie sprawdzałam tak dokladnie jak schna wkłady, ale wydaje mi się, że te bardzo szybko! I jaki Antalek maly w tej piekusze:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie specjalnie z zegarkiem w ręku patrzyłam ile schną na świeżym powietrzu ;D

      Usuń
  2. Za naszych czasów były wielorazówki tetrowe i te na bank przemakały :D No cóż, świat biegnie do przodu ;) Zuza ma chodziła tylko w jednorazowych, jakoś nie pomyślałam o takim cudzie.. Pewnie z wygody :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to niezła oszczędność też... nawet na drugie dziecko można to zachować ;D

      Usuń
    2. T mnie tetra nie przecieka;)

      Usuń
    3. nie wiem czy taka oszczędność ...ja wypróbowałam i prałam od razu ,aby się nie zaśmierdziały , więc trzeba poświęcić czas na dodatkowe prania ( nie piorę tak często w pralce ponieważ mam mnóstwo ubranek więc nie muszę robić prania ,bo np.niemam w co dziecka ubrać) A moje pieluszki przeciekały przy szyciu przy nóżkach . Używałam wkładów do pampersów na kupkę lub poprostu ,żeby przetrzymać pampersa -przynajmniej z pampersa nie wyciekało nic . teraz wielorazówki siedzą w szafie

      Usuń
    4. może wina w otulaczach, kieszonkach?
      Albo za mało wkładałaś wkładu? Czasem jeden to za mało ;)
      Zawsze można sprzedać wielorazówki ;)

      Usuń
    5. Oszczędność na pewno :)

      Usuń
  3. Nabieram ochoty na takie cudo :) Piszą o tym wszędzie i coraz bardziej się przekonuje dlatego typu pieluch :) W Waszym przypadku jaki to rozmiar? W jaka ilość wkładów się zaopatrzylas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się szybko wypowiem - pieluchy mają jeden uniwersalny rozmiar i regulujesz je tymi zatrzaskami :) Pasują na noworodka i na 3 letniego malucha (koleżanka miała kupione 10 pieluch + 10 wkładów i starczało jej przez całe pieluchowanie jej synka, a później córeczki :D).

      Usuń
    2. Dokładnie tak. ;)
      Pieluszki są uniwersalne.
      Zawsze zamiast wkładu, możesz użyć tetry ;)
      Znam mamy, które mają 7-8 pieluch i im tyle wystarcza- tylko, że piorą codziennie.
      Większa ilość pozwala na pranie rzadsze ;))

      Usuń
    3. Antoś ma ponad 6 miesięcy i robi zwykle, kupkę raz dziennie. Pieluch jednorazowych szło nam około 6-7 na dzień.
      Tutaj otulaczy myślę na dzień starczy nam 2-3, wkładów 7-8 ;)
      Zależy od dziecka ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty