Tłuusty czwartek i kilka słów o Antonim..

Moja kondycja w dniu dzisiejszym, okazała się słaba.
Zjadałam jednego pączka i już wymiękłam.
Dojadłam kilka faworków i na tym koniec.
A kiedyś człowiek jadł garściami.
Jak żyć?








Antoni: 5 miesięcy, 18 dni ( 24 tygodnie)

Antoni, przygotowuje się twardo do raczkowania.
Podnosi pupę, staje na kolanach i się kołysze ;) ( niestety zdjęcia nie oddają tego co widzimy na żywo)





Dodatkowo  do perfekcji opanował:
* przewroty z pleców na brzuszek i odwrotnie
* obroty, przekręcanie o 360 stopni
* mlaskanie, cmokanie, kiedy jest głodny
* rozmawianie z nami, łączenie literki
* bawienie się zabaweczkami, podnoszenie ich, rzucanie
* wpychanie wszystkiego do buzi, dosłownie wszytko!!!!
* picie z niekapka
* śmianie się w głos

Komentarze

  1. nie trzymasz fasonu, jestem zawiedziona :(
    oj tak, do buzi to on wkłada co się da :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie zjadłam żadnego, nawet w sklepie nie byłam żeby nie kusiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zjadlam 2 i jeszcze jeden na mnie czeka:D

    Postępy, postępy!

    Mamuszka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty