Z życia wzięte.

Ja: Antoś, kochasz mamę?
Antałek: nyyyyyyyy - mina na podkówkę, do płaczu.
J: Antoś!!! No powiedz, że kochasz mamę.- mówię wręcz błagalnie.
A: nyyyyyyy- mina do płaczu jeszcze większa.
J: Antoś, a kochasz tatę? 
A: iiiiiiiiii - pisk radości, uśmiech od ucha do ucha.

Pogadane. 
Ale ja mam tajną broń - cyce ;D. Przekupię go ;)




Komentarze

  1. cudny chlopczyk:-)) no to pogadaliscie. jak ja mojego pytam czy kocha mame,to czesto kreci glową,ze niee:-)) urwis jeden

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki on ładny jest! te oczy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo wszyscy faceci i ci mali i duzi lecą na cycki :P;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cycki górą :) I tak będzie mami synuś :) Sobie też to powtarzam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Synuś tatusia;) przejdzie mu;)

    Chudniesz! Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny Twój synek! Słodziaczek i prawdziwy facecik!

    A Ty Asieńko nikniesz w oczach!
    P.s.
    Cztery dni przed walentynkami w Krakowie - odpowiedź na Twe pytanie i na 5 m.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka rozmowa :-)! A Ty piękna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dłuuuugo czekałem aż ktoś napisze coś na ten temat.

    Ale nie spodziewałem się takiej rewelacji:)

    Zapraszam na moją stronę www :: adb zabawki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty