Dzień Dobry!
Dzień dobry! To ja Antałek. Mały terrorysta. Dzięki mnie, moja mama dziś w nocy płakała. Nie spałem prawie w ogóle. A co?! Nie muszę przecież spać codziennie. Teraz pouśmiechałem się trochę, porobiłem minki i udaję, że nie wiem o co chodzi.
Mama ma nadzieję, że dziś w nocy będę ładnie spał, ale nie wiem jeszcze, zastanowię się.
Jutro wszyscy będą mnie nosić, bo idę na imprezkę urodzinowo- imieninową do babci. Ha! Będą mnie tulić, zachwycać się mną. To jest życie!
Teraz uciekam, spać, dam mamie zrobić obiad, a potem pokaże na co mnie stać! Ja po prostu pomagam jej szybciej schudnąć!
Miłego dnia życzy rodzina 3xA!!!!!! <3
Wiesz, jest totalnie podobny do Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńtaki urok tych naszych dzieci, że robią jazdę hardkorową, a potem przechodzą do radości jakby nigdy nic ;)
Terroryści ;D
UsuńAntałku, daj mamusi trochę pospać ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Daj żyć ;D
UsuńZ mojego też wychodzi taki mały terrorysta! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
;)
UsuńCzyli body idealnie pasują do tego małego łobuziaka? ;)
OdpowiedzUsuńTak idealne ;D
UsuńMinki robi boskie :) Maluchu już pokazales na co Cię stać , teraz śpij już ładnie . No!
OdpowiedzUsuńKupię Zawadzkiej tomiki i zacznie się tresura! ;D
UsuńJa Ci dam! Ani mi się waż! ;)
UsuńJak Kuba- Bogu, tak Bóg.... ;D
UsuńPrzeżywałam dokładnie to samo, pamiętam, jak dziś :-). Zajrzyj do mnie do archiwum na post z 8 lutego 2013 pt. "Na co komu sen?" :-). Jest tam trochę o torturach, CIA i trzech poziomach zmęczenia :-). Buziaki wielkie i przespanych nocy życzę!
OdpowiedzUsuńJuż idę czytać ;))
UsuńOby ta dzisiejsza była choć troszkę lepsza ;)
a co Ty Matka myślałaś, że zawsze będzie noc ze spaniem wiązana :D
OdpowiedzUsuńU mnie od ponad miesiąca nie ma prawie żadnej takiej nocy ;(
UsuńNie pocieszę - u nas od 2-3 tygodni Zochacz wędruje prawie każdej nocy z płaczem bo coś jej się śni :(
OdpowiedzUsuńA zasypia później u Was?
UsuńNasz Antałek prawie cały czas śpi z nami i nie pomagają ostatnio przytulańce :(
Trzymaj się Mama, nie jesteś sama z takim problemem :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. Ale marzę chociaż o 4 godzinach snu, bez żadnej przerwy- tak chociaż raz na dwa tyg. :(
UsuńTeż to przerabiałam, jak już się w miarę uspokoiło zaczęły się zęby.
UsuńCórka ma 15 miesięcy i noce są różne (ja też karmię, ale już nie w nocy), zwalam na zęby. Tak więc widzisz jedne dzieciaczki przesypiają noce w wieku kilku miesięcy inne jak są starsze jeszcze nie potrafią. Twój synek reguluje sobie sen przede wszystkim, a co jeszcze może Mu doskwierać to musisz sama się zorientować. Wiem, że jesteś zmęczona :/ Kładź się w dzień - to jedyna rada. Ja tak robię, bo jestem sama w domu, więc muszę jakoś odpoczywać.
Oj tak moje słonko tez robi takie numery
OdpowiedzUsuńAl-Kaida nie pogardziła by naszymi małymi terrorystami :) Choć u mojej ten terroryzm objawia się rzadko i na szczęście nigdy w nocy.
OdpowiedzUsuńDzien dobry kotusiu slodziutki :)
OdpowiedzUsuńWidzisz, pomaga Ci :)
OdpowiedzUsuńPiękne oczka
Uwielbiam ten wpis, czytam go piąty raz :)
OdpowiedzUsuń