Ujawinić się? Wyjść z cienia?
Coraz częściej myślę by się ujawnić. By mój blog wyszedł z ukrycia. Może jakiś fanpage na facebooku? Co o tym myślicie?
Myślę, że nie mam się czego wstydzić, a z drugiej strony, wgląd do bloga będą mogły mieć osoby, które niekoniecznie chcę by wszystko wiedziały.... Ciężka sprawa...
Blog nie jest tylko o Antałku. Jest też o mnie, o Arku, o naszych rodzinach. Jest o smutkach i radościach. Czasem kogoś skrytykuję, czasem pochwalę. Jednak nie robię nic złego i myślę, że dojrzałam do tego by przedstawić się wszystkim: Panna0ceanna to JA, to mój blog! ;D
![]() |
Jedno z ulubionych moich zdjęć. |
Kochana to musi być Twoja decyzja... tak przynajmniej myślę.
OdpowiedzUsuńJa też czasami o tym myślę, ale chyba jeszcze poczekam. Póki co czytają moi najbliżsi przyjaciele i M.
Hmm...trudna decyzja przed Tobą. Ja osobiście zastanawiam się czy nie zablokować bloga po urodzeniu Młodej...
OdpowiedzUsuńczemu? pisz dalej ;-)
UsuńPamietaj, że nawet jesli założysz fanpage na FB to nie musisz go udostępniać wszystkim :))
OdpowiedzUsuńno wlasnie mialam to pisac:)
UsuńCiężka sprawa :( Ja się nie zdecyduję... nie wiem co doradzić Mycho :*
OdpowiedzUsuńKochana, trudna decyzja, której ja bym chyba nie potrafiła podjąć. Osobiście cieszę się z faktu, że mój blog jest mój i tak na prawdę tylko kilka osób z mojego otoczenia ma do niego wgląd :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
a nie masz publicznego bloga? Przeciez kazdy może na niego wejsć. A co da stronka na fejsie? tak z ciekawości pytam, nie mam sama fejsa, wiec nie wiem:)
OdpowiedzUsuńAsia, dajesz, dajesz! Mnie fanpejcz dał dużo - dostałam kilka miłych, budujących, pięknych wiadomości od zupełnie obcych, trochę znanych i trochę zapomnianych ludzi. Ja publikuję swoje wpisy na Mamuszce, ale udostępniam je również na swoim profilu - tego nie musisz robić (wtedy mniejsza szansa na czytanie przez niechciane przez Ciebie osoby). Ja polecam - mnie to dało dużo radości:)
OdpowiedzUsuńWitajcie Moi Milusińscy :)
OdpowiedzUsuńNas Mało ale podczytujemy, podczytujemy....
Napiszę tak, sporo teraz przegapiłam ponieważ od bardzo dawna - a trwa to już ze dwa miesiące myślę nad tym. Myślę, bo działam już nieco mniej ale działam.
Niestety moja strona zmieni nieco charakter. Będzie mniej osobista (choć i tak się powstrzymywałam często gęsto bo blog był założony dla najbliższych). Niestety moje przemyślenia są takie, że upublicznienie zapisków ich promocja czy to na F-B czy gdzie indziej niesie za sobą pewne ograniczenia wynikające z oczekiwań nowych czytelników, na których się liczy. Bo przecież robi się to aby zdobyć większą liczbę obserwatorów i być poczytniejszym. Nie wiem czy nie napisałam masła-maślanego ale wiecie o co chodzi....:)
Część blogów, jak napisała Patka wyżej, ma tendencję odwrotną - ograniczają dostęp. No zastanówcie się jakie będziecie mieć z tego korzyści a jakie mogą się czaić "zagrożenia". Każdą Waszą decyzję przyjmę z przyjemnością :)
Nominacja u mnie, zapraszam:)
OdpowiedzUsuńhttp://marys.blox.pl/2013/11/Bawimy-sie.html
Ja byłam pierwsza ;p
OdpowiedzUsuń