ZERO!



No i stało się. Dziś mamy 27.08.2013. - data, która myślałam będzie datą pojawienia się Małego.
Chyba muszę odliczać dalej- do daty ze skierowania do szpitala: 07.09.2013, co daje nam 11 dni czekania ;)  Antek w ogóle nie daje znaków, by chciał wyjść w najbliższym czasie. Dostaję złote rady od sąsiadek, Pań sklepowych: wypij rycynkę- to go pobudzi. A po cóż?? Nie będę nic piła. Wyjdzie kiedy będzie chciał- nie mam na to wpływu- seks nie pomaga, sprzątanie nie pomaga( mimo, że mam wrażenie jestem bardziej teraz aktywna niż przed ciążą ;P). Jeśli nie wyjdzie do 7.09. lekarze go pobudzą, ja na siłę nic robić nie będę ;)
Jeszcze niedawno chciałam by wyszedł wcześniej. Teraz przemyślałam wszytko. Wyjdzie kiedy będzie miał na to ochotę, kiedy będzie gotowy. Ja mogę się przemęczyć jeszcze do tego maksymalnie 42 tygodnia, ważne by urodził się zdrowy i silny. Ważne by poród przebiegał prawidłowo, bez komplikacji-  proszę Was o trzymanie kciuków by tak było ;**

Ps. Wygrałam zestaw kosmetyków dla chłopca ;)) Aaaa tak się cieszę ;). Brałam udział w konkursie na facebooku z Mamo to ja, i zostało wylosowanych 10 mam dziewczynek i 10 mam chłopczyków ;)))) ;) Także Antoś czeka na Ciebie już tyle rzeczy- do zobaczenia!
                                         

                                                       

Komentarze

  1. Ty to masz szczęście! Ja na mojego smrodka się naczekałam, że teraz jak idę do szpitala wydaje mi się to być nierealne. Też liczyłam na to, że wyjdzie wcześniej a nie w 42 tyg. ale cóż możemy poradzić skoro tak naszym chłopakom u nas dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, gratuluję wygranej! Całkiem ciekawy zestaw. :)

    Też jestem tego zdania, że nic na siłę. Niech bobas zdecyduje, kiedy ma ochotę wyjść i kiedy będzie na to gotowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale farciara! Ja brałam udział w tym dla dziewczynek i nic ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah ;D ;D też się zdziwiłam, że wygrałam ;D

      Usuń
  4. Wiesz, czasem się okazuje, że dziecko nagle daje znak że chce wyjść natychmiast, mimo, że wcześniej nic nie wskazywało na zbliżający się poród :) Trzymam kciuki, żeby Twój poród był łatwy i żebyś miała tak pozytywne wspomnienia, jak ja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem co to czekanie. Bądźcierpliwa, choć wiem, że tonie jest łatwe. Mały wie kiedy wyjść. Nasz teżkazał na siebie czekać i w końcu się doczekaliśmy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś wyjść będzie musiał ten Mały Zbój ;-)

      Usuń
  6. A ja codziennie zaglądam i myślałam, że może jesteś na porodówce;) ja urodziłam 3 dni po terminie, miałam mieć wywołany poród, ale zadziałaliśmy z mężem i poród zaczął się sam w noc przed zaplanowanym wywołaniem w szpitalu. Więc może i u Ciebie zadziała?
    Obserwuj maluszka, licz ruchy. Jak coś Ciebie zaniepokoi jedź do szpitala! W zasadzie jeśli czułabyś się pewniej od dnia terminu masz prawo pojechać do szpitala, by Cię zbadali i położyli na patologii. Albo po prostu możesz sie stawić na wywołanie porodu. Zyczę Ci dużo szczęścia i sił na poród! Zobaczysz jak będzie cudownie jak synuś się urodzi. Czekam z niecierpliwością na wieści jak już będzie po;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no widzisz, Małemu się nie spieszy ;-)
      ja raz jestem przerażona perspektywą porodu i bólu, a raz doczekać się nie mogę. ;-)

      Usuń
  7. Oj tam oj tam , ja dalej trzymam się tego że w tym tygodniu maluszek powita swoich rodziców ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymamy kciuki! masz racje z tym "poganianiem" jak bedzie chcial to sam wyjdzie ;) chyba czuje jesien, i wogóle jakie jest życie w Pl po co ma wychodzić z ciepłego wygodnego mieszkanka? gdzie nie musi wołać o jedzenie, płakać że za ciepło a to że za zimno a to że mamy nie ma? ;) teraz wszystko ma "pod" ręką na zawołanie ;) ;) Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekamy wszyscy na Ciebie Antoś:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. No!
    Niech będzie zdrowy i silny i Ty też :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty