2! Proszę o rady!
Moje Drogie koleżanki. Uprzedzam, że wpis jest typowo fizjologiczny. Z góry przepraszam.
Już od jakiegoś czasu mam większe upławy, ale oczywiście teraz wpadałam, na to, że może to być coś nie tak...
Upławy mam takie jak dotychczas, czyli średnio-gęstawe, o zabarwieniu żółtawym.
Nie mam żadnych swędzeń, upławy są bezwonne. Najwięcej jest ich ranem, po porannej toalecie ( opróżnieniu jelit)- może ten " nacisk" jakoś działa tak, że wtedy więcej ich wypływa.
Wizytę u ginekologa mam 2 września- o ile nie urodzę.
W necie są różne informacje:
* jedne, że jeśli nie ma swędzeń, brzydkiego zapachu, i koloru zielonego to jest to normalne
* drugie, że ZŁO, ŹLE, DO SZPITALA itp.
Tak więc, proszę Was o rady!
Na razie bym się nie martwiła.Ale wspomnij o tym na wizycie u lekarza.
OdpowiedzUsuńWspomnę, wspomnę o ile dotrwam do niej ;D
UsuńSkoro jest jak dotychczas to myśle, że nie masz się czym martwić:) Jeśli byłoby to coś niepokojącego to lekarz na ostatniej Twojej wizycie zauważyłby i wypytał o to podczas badania szyjki itp.
OdpowiedzUsuńA w necie tyle historii ile ludzi :)
;)))
UsuńMasz rację ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńJeżeli są bezwonne a Ty nie czujesz żadnego dyskomfortu w postaci pieczenia lub swędzenia to ja bym się nie martwiła. :)
OdpowiedzUsuńa pewnosci nabierzesz na wizycie o ile do niej dotrwasz w dwupaku;)
heheh- wielka zagadka- czy dotrwam do kolejnej wizyty ;D Ach- ciekawe ciekawe ;D
UsuńU mnie było podobnie. Jeśli są bezwonne to ok.
OdpowiedzUsuńWłaśnie też tak myślę. ;)
UsuńTo, że jest ich więcej po wypróżnieniu to normalne.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTrzymam kciuki!!! ;*
OdpowiedzUsuńDzięki ;))
UsuńTo raczej normalne, wiele kobiet narzeka na upławy w ciąży. Jeśli nie czujesz dyskomfortu to raczej nie ma się czym przejmować. A przed samym porodem ilosć śluzu może się gwałtownie zwiększyć - na kilka dni przed odejściem czopu śluzowego.
OdpowiedzUsuńRomantyczna historia :)
OdpowiedzUsuńto chyba komentarz, do posta powyżej ;P
UsuńMoże to czop? :/
OdpowiedzUsuńTeż nad tym myślałam- ale czytałam, że ma on trochę inną konsystencję i kolor..
UsuńNo nie wiem, zobaczymy w poniedziałek. Liczę, że to normalna rzecz ;)
Ja miałam to samo pod koniec ciąży. Poszłam do ginekologa i zapisał mi jakąś maść antybakteryjną i przeciwgrzybiczną, ale tylko prewencyjnie dla uspokojenia moich nerwów, bo w badaniach żadnych bakterii nie znalazł. :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam stosować Crotlimazolum- zapobiegawczo. Kiedyś mi powiedział ginekolog, że mogę go używać w ciąży ;)
UsuńNic nie swędzi, nie piecze wiec myślę, że to nic poważnego.