17! czy tak to wyglądać ma?
Przed chwilą weszliśmy do domu. Nie mam siły.
Obiad u teściów, potem herbetka z ciastem u babci, a następnie zakupy :-)
Czuję się coraz gorzej.. brzuch jak stoję to twardy jak skała. Śpi mi się ciężko, mam bóle podbrzusza promieniujące do krzyża. Płakać mi się chce, nocą.
Antek rusza się prawidłowo, ale coraz boleśniej.
Mam też uczucie jakby ciągłej kolki jak chodzę.
Myślicie, że wszystkie te dolegliwości są normalne? :-)
Obiad u teściów, potem herbetka z ciastem u babci, a następnie zakupy :-)
Czuję się coraz gorzej.. brzuch jak stoję to twardy jak skała. Śpi mi się ciężko, mam bóle podbrzusza promieniujące do krzyża. Płakać mi się chce, nocą.
Antek rusza się prawidłowo, ale coraz boleśniej.
Mam też uczucie jakby ciągłej kolki jak chodzę.
Myślicie, że wszystkie te dolegliwości są normalne? :-)
Ciałko się przygotowuje:) U mnie właściwie bez dolegliwości a to jest jeszcze bardziej dolujące...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCałkowicie normalne :) Mnie w ostatnich tygodniach każdy krok sprawiał ból, bo młoda głową opierala się o talerz biodrowy :// Byly dni, że kulałam na tę nogę.. Spokojnie, po porodzie poczujesz ulgę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, końcówka to nic przyjemnego :-)
UsuńJuż mało zostało, tak się pocieszam :-)
OdpowiedzUsuńKońcówka to zdecydowanie najgorszy etap :/
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę Kochana :)
tak, to zdecydowanie normalne. Miałam identyczne dolegliwości, a to wszystko oznacza, żeeee już niedłuuugooooo :))))))
OdpowiedzUsuńTak, to normalne, ale może być już tylko gorzej:-) u mnie 10 dni do terminu:-)
OdpowiedzUsuńWszystkie, Kochana, są naturalne. Jak, tak sobie przypomina matka-ja o bólach i trudach ciąży, niemocy osłabienia. To się zastanawia dlaczego ciągle pragnie się być w ciąży, gdy się w niej nie jest :p
OdpowiedzUsuńUśmiechnij się. Za chwilę wynagrodzi Ci los z nawiązką :)
Powiem ci że ja mam tak samo, uczucie jak bym miała kolkę ... wcześniej przechodziło na krzyż a teraz na uda .
OdpowiedzUsuńja to tylko placze po nocach
OdpowiedzUsuńwww.coraz-wiekszy-brzuszek.blogspot.com
Po porodzie zaraz wszystko minie, dojdą inne dolegliwości ;p ale będziesz miała więcej siły. Cierpliwości, już niedługo :)
OdpowiedzUsuńOj, ciało daje Ci znać, że to już niedługo :-). I nie martw się, to zupełnie normalne :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://notosruu.blogspot.com/
Spokojnie kochana po porodzie z czasem wszystko się normuje.:)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze!
Dzięki dziewczyny za miłe słowa ;)) Dodajecie mi siły ;)
UsuńNORMA!
OdpowiedzUsuńja rodziłam rok temu w sierpniu. Pamiętam,ze ostatnie noce były tragiczne.Modliłam sie o poród!