12! 5 lat.
To już pięć lat, jak jesteśmy razem. Pięć pięknych lat. Były dni smutku, gniewu i łez. Jednak znacznie więcej jest dni radosnych i szczęśliwych.
Mąż mój ostatnio wspominał jak się poznawaliśmy, jakie były nasze początki. Zaskakujące jest to, że pamięta dokładnie to w co byłam ubrana, podczas spotkań, to jak miałam ułożone włosy, jak się uśmiechałam, co mówiłam. To szalenie miłe, że ma w pamięci te chwile.
Dziękuję Bogu, za te 5 lat! Proszę o kolejne, kolejne, kolejne... Do ostatnich dni, do ostatniego tchu RAZEM.
Dziękuję. Kocham <3
gratulacje! życzę wiele cudownych wspólnych lat razem:)) i dużo dużo miłości! a niedługo już w trójeczkę :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Dziękuję!
UsuńGratuluję 5 lat!:)i życzę kolejnych 50-a co!:)
OdpowiedzUsuńP.S. wyglądasz tak młodziutko,dziewczęco,ślicznie! Ciąża Ci służy:)
Dziękuję! ;)
UsuńUroczo:-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńGratuluję ! 5 lat to spory kawałek czasu.. ale to dopiero początek :D
OdpowiedzUsuńDokładnie. To dopiero początek!
UsuńDziękuję!
Gratulacje :)))
OdpowiedzUsuńgratulacje, ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na dalszej, wspólnej i nieco nowej drodze życia. :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńJeszcze 100 i 5 lat!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo dużo miłości Wam przesyłam :*
OdpowiedzUsuńNo, a po zdjęciach widać, że mężusiowi się przytyło ;p
Do twarzy Wam razem :*
Szczęścia do ostatniego tchu!
Dziękuję!!
UsuńBo on się solidaryzuje z moją wagą ;D Jak ja tyję to On też. Ale ciiii ;P
Po ciąży się bierzemy za siebie razem ;))
Wam ma być dobrze i zdrowo! :*
UsuńGratuluję pięknego stażu :)
OdpowiedzUsuńSuper, że to już 5 lat.
OdpowiedzUsuńGratuluje!:)