40! 34 tydzień ciąży.
Wczoraj zakończyłam pranie, miałam jeszcze poprasować ciuszki na wieczór, ale nie dałam rady. Tak więc za chwilę się za to wezmę, póki upał nie sięgnął zenitu, a później planuję leniuchować. Hmm.. chociaż na tym etapie, nawet lenistwo troszkę męczy ;D Bo po pół godzinnym leżeniu, zachce się siku, potem pić, potem przewrócić na drugi bok... A niestety te czynności z pozoru banalne i proste, powoli sprawiają mi trudności ;)
Pozostawiam Was z moim zdjęciami 34 tygodniowego brzuszka ;) Jeszcze 40 dni i mam nadzieję, przytulę to małe Nasze ciałko ;)
Śliczny brzuszek.;)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo!:)
dziękuję!
Usuńa wiesz, że z każdym tygodniem jest gorzej?:P
OdpowiedzUsuńa tak na poważnie, to porób teraz co masz do zrobienia.
no jakoś postaraj się najbardziej jak możesz, później będziesz odpoczywać!
Właśnie taki mam plan. Póki jeszcze mogę, póki mam siłę robię ;) Potem będę leżeć ;)
UsuńAle masz fajny spiczasty brzusio :D
OdpowiedzUsuńCzekamy na maluszka :D
Babcie me powiadają, że taki brzusio- to na chłopca. ( co się w tym przypadku sprawdza ;D )
UsuńPiękny brzuszek! Ja jestem już po praniu i prasowaniu :) myślałam, że będzie gorzej...
OdpowiedzUsuńDobrze, że mamy to za sobą ;)
UsuńTe ostatnie tygodnie są najgorsze, ale potem..poczujesz ulgę ;)) I wielką radość!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gabi-mum.blogspot.com
Czasem boje się tego, że to już tak blisko, a czasem mam dość bycia w ciąży i chciałabym być po ;))
UsuńJuż do Ciebie zaglądam!
Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńMój brzuch wydaję mi się malutki strasznie, a tu 34 tydzień ;)
To raczej dlatego, że ja nie jestem z tych chudych.. Porozchodziło się to mi też po bokach. ;]
OdpowiedzUsuńI już mnie nie dołuj :-(
OdpowiedzUsuńo jaka zmiana kolorowa na blogu!!
OdpowiedzUsuńczy to Ty na tej fotce???
tak to ja ;)
Usuńwow, ale moment uchwycony! super
Usuń