36! Powizytowo.



Dziś o 8 rano miałam wizytę u lekarza. Wyniki moczu i krwi- idealne- jeszcze tak dobrych w ciąży nie miałam ;)
Waga wykazuję + 13 kg, co mnie przeraża. No nic! Po ciąży biorę się za siebie- ćwiczenia, diety stosować nie planuję, bo przy karmieniu piersią i tak za wiele mi nie wolno, więc to już będzie dieta ;D
Dziś miałam, nieprzyjemne jak dla mnie, badanie. Wymaz- badanie w kierunku wykrycia czy posiadam, czy też nie paciorkowca. Liczę, że wynik będzie ujemy! Trzymać kciuki! ;)
Za dwa tygodnie i 3 dni, lekarz powiedział, że mogę spokojnie rodzić ;) Ach. To tak mało?! Już za 17 dni, mogę bezpiecznie urodzić owoc Naszej Miłości. Niesamowite.

Od rana pobolewa mnie brzuch jak na okres i dokucza mi jajnik z lewej strony. O jajniku zapomniałam wspomnieć lekarzowi. Podobno pobolewanie brzucha jakie mam i coraz bardziej nieprzyjemne twardnienie brzucha- są  normalne na tym etapie ciąży. Lekarz powiedział:
" To normalne, pani za troszkę ponad dwa tygodnie, może spokojnie już zostać mamą. Organizm się szykuje".
Po wizycie, pojechałam do szpitala- bo tam musiałam oddać próbkę, a następnie pojechaliśmy do teściów, na chwilkę. Opróżniłam im prawie butelkę wody, dostaliśmy tradycyjnie prowiant do domu, trochę pogadaliśmy.

Od kilku dni, budzę się w nocy, niby na siku- niby- bo tak naprawdę budzę się z jakiegoś chorego snu, jestem zaniepokojna, wydaje mi się, że to pobudka do Wc- ale okazuje się, że nie koniecznie, bo oddaję dosłownie kilka kropelek.. To chyba moje lekkie zdenerwowanie ma wpływ na te pobudki.

Trzymajcie się ciepło!

Komentarze

  1. No Asia, bo to już za chwilkę. Rzeczywiście - organizm się przygotowuje do tego niemałego wysiłku. Dbaj o siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku to już tak niedługo:)

    Oby wynik na paciorkowca był ujemny.Sama w ciąży miałam pozytywny i nie było to nic fajnego.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A brałaś jakąś kurację antybiotykową przed porodem?
      Mi lekarz powiedział, że jak wyniki będzie pozytywny- to wtedy tydzień przed terminem się podaje antybiotyk.. No ale co szpital, to inna opinia..

      Usuń
  3. Też miałam okres takiego uczucia niepokoju w nocy. Mój lekarz przy częstym pobolewaniu i twardnieniu brzucha zalecił zażywanie czegoś rozkurczowego. Tak naprawdę w 36 tc ciąża jest już donoszona, więc ja już się nie boję, jakby coś już by się miało zacząć dziać. :) A o paciorkowca też radzę się nie martwić - jest on naturalny i jedynie przy porodzie zwraca się na niego uwagę, aby uniknąć u noworodka skutków zakażenia. Jednak już nawet jedna dawka leku przed porodem może uchronić dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bóle są nieprzyjemne i częste, to biorę Nospę. Jednak robię to rzadko, bo nie lubię się faszerować lekami.
      Mam nadzieję, że nie załapałam tego świństwa ;)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wszystko gotowe. Teraz tylko czekać, odpoczywać, zbierać siły i pozytywną energię!

      Usuń
  5. 13 kg to nie tak źle wcale, a po porodzie może się okazać, że zostaną Ci 3-4 kg, bo i takie cuda się zdarzają :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheh ;D
      Dzięki ;)

      Liczę, że po jakimś czasie dojdę do kondycji jeszcze lepszej niż przed ciążą ;) Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Wagą się nie przejmuj, po porodzie wszystkie kilogramy zrzucisz.
    Ja też już od kilku tyg. odczuwam twardnienie brzucha i bóle takie jak te menstruacyjne. Teraz się nasiliły, są bardzo często i dużo silniejsze.
    Może to tuż, tuż?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) U Ciebie mogłoby już być to ;) hehe;)
      Ja muszę poczekać jeszcze trochę ponad dwa tygodnie, żeby wszystko było ok ;)

      Usuń
  7. U mnie waga wskazuje +16 kg, ale nie wiem gdzie one się skrywają prócz brzucha i piersi.
    Dzisiejszej nocy miałam takie pobudki, co godziny,niby pęcherz ciśnie,a parę kropel poleci i już. Brzuch pobolewa i mnie, najczęściej właśnie w nocy, w dzień znowu twardnieje. Uroki końcówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nam malutko zostało ;) Tobie jeszcze mniej. Damy radę!

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie w moje skromne progi ;) ;)

Popularne posty