Przywrócony post/ Zdjeciowo+ testowanie



Powyższe widoki to widoki, które rozczulają mnie strasznie. Oba zdjęcia pochodzą z minionego weekendu. Nie pierwszym, z moją Miłością. Byliśmy chwilkę na chrzcinach.  Kocham te jego oczka , uśmiech, nosek, puchy ;) Mam nadzieję, że Antoni będzie do niego podobny i z wyglądu i z charakteru. A. jest cudownym mężem, tak więc liczę, że A. junior pójdzie w jego ślady ;)
Drugie zdjęcie: Antoni i jego domek. Cały czas zadziwia mnie fakt, że jestem w ciąży, że brzuszek mi rośnie. Ile razy czuję ruchy, tyle razy podnoszę bluzkę do góry i chcę je też zobaczyć. Cały czas są dla mnie nowością, mam niedosyt ich. Patrzę i patrzę. Na zdjęciu w mojej ostatnio ulubionej bluzeczce. ;) Polecam ;) Bobas i mama.
Tego wieczorka pogryzły mnie niemiłosiernie komarzyska. Teraz co chwilę siedzę i się drapię. Porażka. ;)
Za oknem pogoda piękna,  chociaż muszę przyznać, ze zaawansowana ciąża+ 30 stopni upałów, to zdecydowanie ZŁO. Pocę się, męczę, siły nie mam na nic. Najchętniej cały czas brałabym zimny prysznic.  Wypijam masę wody każdego dnia. Po 2 butelki dziennie plus jeszcze inne płyny.  W taką pogodę nie chce mi się jeść. Wczorajsze śniadanie było więc chłodzące i krzepiące. Truskawki z cukrem trzcionowym + śmietanka+ mleczko. Dodatkowo pomidorki swojskie z cebulką i śmietanką.

Pychotka, pyszotka, cudeńko. ;))




Przyszedł czas na recenzję. Powyższe produkty dostałam już dawno, dawno temu, jednak dopiero teraz wystawiam opinię na ich temat.
1. Pierwszy produkt pochodzi od firmy Nowe Klimaty. Dostałam od nich poduszkę z wkładem z łusek gryczanych. Jednak, że ja w miarę potrafię poradzić sobie z ulokowaniem mojej szanownej głowy na poduszce, podarowałam ją do moich rodziców. Tam sprawdza się idealnie. Rodzice są zadowoleni ( mają dwie te poduszeczki). Poduszka dopasowuje się do kształtu ciała. Pozwala znaleźć sobie odpowiednie miejsce do snu. Cena poduszki jest zadawalająca,  bo kosztują one 39,99zł.  Także w imieniu rodziców polecam ;))
2. Drugi produkt pochodzi od firmy Dentofresh.  Jest to produkt do płukania jamy ustnej, który pozytywnie mnie zaskoczył. Większość płynów, podczas płukania, pali mnie w buzi do tego stopnia, że nie jestem w stanie robić tego 60 sekund... Ten płyn natomiast, nie jest tak ostry, płukam, płukam i nic nie pali ;) Płyn pozostawia zęby gładkie, oddech świeży i miętowe.  Minusem są, małe buteleczki. Jak już kupuję produkt, to nie chcę latać do sklepu po niego co kilka dnia ( biorąc pod uwagę, że używam go ja i A.) Pojemność powinna być minimum 2 razy większa, jak nie 3, tak jak większość płynów dostępnych na rynku.
3. Produkt trzeci, to produkt niespodzianka otrzymany od Pani Magdaleny.  Otrzymałam dwie zgrzewki wody mineralnej MUSZYNIANKA( które poszły od razu- piję wodę w ciąży na potęgę, a akurat Ta Woda jest na liście mojej ulubionej. Wody chyba szczególnie reklamować Wam nie muszę, bo jest ona w czołówce polskich wód. Jest fajnie, delikatnie, gazowana, o delikatnym smaku. Pyszna z dodatkiem listków mięty, plastrem cytrynki i kostkami lodu. W sam raz na upały ;) Pani Magdalena wystarała się ( co mnie zaskoczyło) o gadżety. ;) Dostałam Zestaw 4 ręczników, bardzo dobrej jakości, z wygrawerowanym logo firmy Muszynianka. Kartę usb 8GB, misia, koszulkę i szmaciany plecaczek.

Komentarze

Popularne posty