Przywrócony post/ Testowanie

Jakiś czas temu zadałam Wam pytanie jaki laktator kupić ;). Sprawa poniekąd się rozwiązała, bo dostałam do przetestowania lektator Lakta Mila.


Charakterystyka:
· Bezpieczny - dla mamy i dziecka ( BPA free),
· Delikatny - łagodnie ściąga pokarm zapobiegając bolesnym zastojom,
· Prosty i komfortowy w codziennej obsłudze,
· Silikonowa miękka nakładka doskonale dopasowuje się do kształtu piersi,
· Dwufunkcyjna podstawka stabilizująca,
· Ręczna pompka ułatwia kontrolowanie siły odciągania ,
· Wszystkie surowce użyte do produkcji są surowcami dopuszczonymi do kontaktu z żywnością i mają zastosowanie w medycynie
· W zestawie: butelka 150 ml, smoczek silikonowy rozmiar M (do mleka), nakrętka, dysk zabezpieczający, przykrywka, instrukcja

Postanowiłam nie kupować żadnego innego laktatora na tą chwilę. Nie mam pewności, że będę karmiła piersią, więc uważam, że do ewentualnego pobudzenia laktacji, odciągania pokarmu z przeciążonych piersi powinien on wystarczyć. Później podejmę decyzję czy spełnia moje oczekiwania i daje radę, czy też muszę pomyśleć o jakimś bardziej wyszukanym sprzęcie.  Czas pokaże.

U mnie nic nowego, ciągle leżę, siedzę, nic nie robię. Wizja 8 tygodni spędzonych w tej formie, zaczyna mnie przerażać. To jednak jest troszkę czasu..W weekend muszę jechać na uczelnie, załatwić ewentualne egzaminy, bądź ich przeniesienie.. Zobaczymy jak wykładowcy do mnie podejdą.
Mój brzuszek ( prawie w 29 tygodniu- bo oficjalni, jutro w niego wkraczamy), prezentuję poniżej. Na zdjęciach wydaje się być, w sam raz. Ale jak go dotykam, widzę w lustrze to wydaję mi się takie maleństwo, że czasem się zastanawiam czy faktycznie jestem w ciąży. ;)

Komentarze

Popularne posty