Przywrócony post / Płeć, że hohoho

Na wczorajszy dzień czekałam dwa miesiące, odliczałam dni, godziny do badań prenatalnych. Jednak na ten dzień też przypadł pogrzeb mojego ukochanego dziadka.
Pojechałam o 9:20 do kliniki w Katowicach na badania prenatalne.  Dr. J. badał Nas chyba ze 25 minut.  Z bobasem wszytko w najlepszym porządku.
Serduszko bije 138 uderzeń na minutę, waży 421g. Jedynie mam pytanie ile Wynosiło u Was   CM ( zbiornik móżdżkowo-rdzeniowy), FL ( długość kości udowej) i HC\AC . Lekarz mówił, że wszytko jest w najlepszym porządku jednak wolę zapytać i Was ;D
Oficjalnie mogę Was też poinformować, że lokatorem mojego coraz większego brzucha jest osobnik płci męskiej. Tak więc Antoni!
Mam milion zdjęć jego główki, brzuszka, kości, kręgosłupa, klejnotów! Mam też dwa zdjęcia buźki w 4d. Podoba mi się jednak tylko jedno, bo wyszedł na nim pięknie. To drugie jest moim zdaniem nie udane, bo zbyt widać na nim " prześwity" na oczkach. Tzn. widać taką cieniutką skórkę powiek i prześwitujące gałki oczne, nie udane zdjęcie, bardziej przypomina mi buźkę jakiegoś króliczka niż mojego Antoniego ;)

Po badaniach niestety nastał czas przebrania się na pogrzeb.. Byłam na mszy, a później na samą ceremonię pogrzebową wysłałam Arka. Nie chciałam tego widzieć, słyszeć dźwięku grającej trąbki.. W kaplicy też nie byłam. Chcę pamiętać Go żywego, pełnego życia, żartobliwego. Tak się cieszył, że w tym roku będzie podwójnym pradziadkiem ( moja kuzynka ma termin na miesiąc przede mną).  Liczę, że zobaczy je z góry i będzie otaczał opieką.  Nie tak to miało być!
Nie wyobrażam sobie życia teraz takiego jakie czeka moją biedną babcie. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś może zabraknąć w moim życiu A. Małżeństwa powinny umierać razem, trzymając się za rękę. To niesprawiedliwe, że los nas kiedyś rozłączy. Kto to wymyślił?
;(