Szczęśliwi czasu nie liczą.

Mówią, że szczęśliwi czasu nie liczą, to prawda. Kilka ładnych lat nie używałam zegarka. Nie przestałam być szczęśliwa, a jednak potrzeba zegarka na ręce wygrała. Bowiem, coraz częściej porzucam telefon, jestem offline, a jednak godzinę sprawdzić trzeba. 

Minęło kilka lat gdy mój ukochany zegarek wyzionął ducha i reanimacja nie przynosiła rezultatu. Jakoś nie umiałam się przez tyle czasu zdecydować na nic konkretnego i te kilka lat używałam jedynie zegarka w telefonie. Przyszedł jednak czas gdy tęsknota za szkiełkiem na nadgarstku była silniejsza. Tym sposobem znalazłam  u Brasty zegarki.  Długie godziny przeglądałam ich stronę w poszukiwaniu tego najlepszego wyboru, aż w końcu udało się i mój wybór padł na zegarek gatsby.

Dlaczego akurat ten model?

Bo się w nim zakochałam. Delikatny, subtelny. Traktuję go jako dodatkową biżuterię, jako moją ozdobę. Ma regulowany pasek, dzięki czemu dostosujemy go do swojego obwodu nadgarstka.  Dodatkowo zegarek jest w atrakcyjnej cenie. Dookoła obtoczony jest cyrkoniami, które nadają zegarkowi uroku. Ja nie mogę się z nim rozstać odkąd otrzymałam przesyłkę. 

Na stronie znajdziecie wiele ciekawych modeli zegarków dla kobiet, mężczyzn, dzieci. Dodatkowo strona bogata w ofertę biżuterii. kosmetyków, torebek, perfum itp.

Ja skupiałam się na zegarkach.

Dzięki temu mam mój!