Gry REBEL na zajączka.

Jeszcze pół roku temu zastanawiałam się kiedy Antoś polubi wszelkie gry. Kiedy będziemy kupować planszówki, gry edukacyjne, karciane ... Aż tu nagle przyszedł ten dzień, a my kompletujemy coraz to nowsze egzemplarze, bo gramy codziennie, ba nawet kilkanaście razy dziennie. 

O Firmie Rebel pisałam już TUTAJ kiedy to zachwycałam się szalenie grą Dobble i Misz-masz. Dziś chciałabym Wam opisać dwie gry, które zajączek trochę wcześniej podrzucił nam do domu.
Cortex dla dzieci to super edukacyjna gra, która ćwiczy pamięć, myślenie, zdolność kojarzenia faktów, a także zręczność.  Jest przeznaczona od 2 do 6 graczy więc spokojnie można zagrać w nią w większej ilości osób.

Ciekawe są karty faktur, o ciekawej strukturze. Są one wypukłe, niektóre matowe, niektóre chropowate, tak by przez dotyk móc wyobrazić sobie to co prezentuje zdjęcie. Extra pomysł! ;)

Reszta kart to karty ze znakami prezentujące: Pamięć, Labirynt, Niepasujący element, Koordynację, Parę, Częstotliwość, Rozumowanie, Wyzwanie. 

Musimy zdobyć po dwie takie same karty z z danymi znakami, by dostać jeden element układanki, która tworzy mózg ( do zdobycia są 4 takie elementy). Wygrywa ten kto zdobędzie je wszystkie jako pierwszy.
Każda karta ze znakiem kryje po drugiej stronie zadanie z kategorii jaką prezentuje. Musimy na przykład znaleźć drogę łącząca chłopca z piłką, znaleźć niepasujący element, spojrzeć szybko na przedmioty znajdujące się na karcie- następnie zakryć je dłonią i powiedzieć na głos co się na niej znajduje. Największe zdziwienie miałam jednak w zadaniu znajdź nie pasujący przedmiot. Ja znajdywałam go wg. swoich kategorii ale Antoś rozwiązuje takie zadania na kilka sposobów, po mojemu, analizując kształty, wielkości, pochodzenie itp itd. W szoku byłam, że można znaleźć tyle rozwiązań w tej jego małe główce.
No gra jest świetna, mówię Wam! Udało mi się wygrać póki co tylko pierwszą rundę, później jak Antek zrozumiał o co chodzi, to mam wrażenie, że włączył jakiś turbo program w swoim mózgu i ogrywał mnie ciągle ;D

Kolejną nowością jest u nas gra Kroko-loko.  Gra bardzo pomysłowa, śmieszna i wymagająca refleksu. 

 Układamy postacie krokodyli przed sobą w układance 6x6 , a obok układamy karty po których musimy wytropić winnego krokodyla. Możemy mieć tak jak na poniższym zdjęciu co odnalezienia, Niebieskiego Chudego Pana Krokodyla w kapeluszu i okularach. Musimy wtedy szybko odnaleźć go w całej układance. To jednak nie koniec. Zwykle taki krokodyl pokazuje, że to nie on jest winny i pokazuje on innego krokodyla. Musimy więc podążać za wskazówkami tak by odnaleźć sprawcę. Gra wymaga więc szybkości, refleksu i spostrzegawczości. Wygrywa ten kto zdobędzie 3 karty.
Karty mamy schowane w metalowym pudełku, dzięki czemu są one w nim bezpieczne, a samo pudełko jest malutkiego formatu i zmieści się nawet do kieszeni dlatego możemy grę zabrać ze sobą wszędzie!