Strach przed lataniem
ŹRÓDŁO: http://piatkabus.pl/
Coraz częściej ludzie wybierają transport autem, busem ponieważ czują się tam bezpieczniej, niż przy transporcie powietrznym. Samolotem leciałam osobiście dwa razy, tata mój z przewozów osobowych takich jak ten powyższy korzystał często , kiedy wyjeżdżał do pracy za granicę. Czy jednak istnieje złoty środek na pokonanie lęku przed lotem? Czy da się przekonać do lotu samolotem ? Zapraszam na post.
Na stronie focusa znalazłam kilka wskazówek, rad dla osób, które odczuwają silny lęk przed lataniem:
1. Przed samym lotem warto zadbać o dobrą formę psychiczną i fizyczną: porządnie się wyspać, zjeść lekki posiłek, nawodnić się i dotlenić.
2. Dobrze jest komfortowo się ubrać i mieć pod ręką coś ciepłego. Jeśli trzęsiemy się z zimna, napięcie się wzmaga.
3. Kawa i napoje energetyczne mogą potęgować lęk, lepiej sięgnąć po wodę i soki.
4. Warto mieć obok siebie osobę, z którą można porozmawiać. „Rozmowa jest dobrym sposobem rozładowania napięcia. Pod warunkiem, że towarzyszy nam ktoś, kto nie boi się latać. Inaczej jego zdenerwowanie będzie tylko potęgować nasz lęk”
5. W przypadku umiarkowanego lęku dobrze działa także odwrócenie uwagi. „Słuchajmy więc ulubionej muzyki, zabierzmy laptopa, spisujmy na bieżąco swoje myśli albo plany, obejrzyjmy film
6. W sytuacji silnego niepokoju skuteczniejsze są zwykle techniki relaksacyjne i oddechowe, modlitwa lub medytacja.
7. Bywa, że bojowy nastrój i próba zwalczenia własnego lęku mogą pogarszać sytuację i wzmagać strach. „Pamiętajmy, aby wyrzucić ze swojego wewnętrznego dialogu takie słowa jak: walka, muszę, pozbyć się, spacyfikować. Pacyfikując swój lęk lub walcząc z jakąś emocją w sobie, tylko wzmacniamy ten stan. Praca z lękiem to rozluźnienie i odprężenie”
Ja osobiście pierwszym razem nie bałam się samego lotu. Dopiero w drodze powrotnej dotarło do mnie, gdzie jestem, jak wysoko, że w razie komplikacji nie ma generalnie ratunku i zaczęłam wpadać w lekką panikę. Na całe szczęście byliśmy już przy lądowaniu, więc przeżyłam ten lot i odetchnęłam z ulgą.
A Wy jak reagujecie na lot samolotem?
A Wy jak reagujecie na lot samolotem?
eee tam! Najlepiej kielicha strzelić, jednego, drugiego i odwaga wraca ;D
OdpowiedzUsuńHAHAHAHAH! Najlepiej ;D
Usuńłatwiej zginąć w busie niż samolocie :) statystyka nie kłamie
OdpowiedzUsuń