Zupa dyniowa by Redmond Multicooker!
Nie macie pomysłu na obiad? Brakuje wam powiewu świeżości w kuchni, bo znudziły Wam się tradycyjne dania? Ten post jest właśnie dla Was!
Zupa dyniowa - to moje odkrycie tej jesieni. Zresztą z samą dynią zaprzyjaźniłam się jak nigdy- ciasta pieczemy co chwilę(mój przepis na ciasto dyniowe) , robimy kremy, zupy. I właśnie na tej zupie chciałam się dziś skupić! Do jej przygotowania użyłam, Multicookera Redmond, który nadal jest moim numer jeden w kuchni. Moje milion w jednym!
Do przygotowania zupy potrzebujemy wywar warzywny ( warzyw nie wyciągamy) plus mała obrana dynia, pokrojona w kosteczkę. Całość gotujemy, blendujemy i przyprawiamy - ja użyłam dużo papryczki chili, curry, pietruszki.
Na blaszce pokroiłam w kostkę chleb pełnoziarnisty, przyprawiłam go papryką i czosnkiem i podpiekałam w piekarniku na grzanki.
Całość podaję udekorowaną grzankami i pestkami z dyni!
Pychotka!
świetnie wygląda, ja za dyniową tak średnio, ale miseczkę masz mega :D
OdpowiedzUsuńMiseczka Antkowa- nasza i jego ulubiona ;D
UsuńJak tak czytam, jakie dodałaś składniki, przyprawy to nachodzi mnie ochota na coś dobrego! Narobiłaś mi smaka.
OdpowiedzUsuńpolecam mniam! ;D
UsuńKolejne zmiany w szablonie? ^^ Teraz jest jeszcze ładniej! ^^ Sama musiałabym poszukać dla siebie czegoś tak świeżego i prostego :)
OdpowiedzUsuńZupa wygląda bardzo smakowicie, aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam takiego dyniowego cuda.
dziękuję <3 już mi głowa pęka od tego szablonu ;D
UsuńZupe z dyni jadlam raz w zyciu i byla boska!
OdpowiedzUsuńja się rozkochałam w tej zupie ;)
UsuńMarzy mi się ten Multicooker, hehe może Mikołaj mi przyniesie ;)
OdpowiedzUsuńdobry masz plan! Pisz list do Mikołaja ;D
UsuńCudowna, jadę do Ciebie na zupę ;) zaraz jestem ;P
OdpowiedzUsuńwpadaj! zapraszam! ;) i ciasto dyniowe też zrobię ;)
UsuńJa jeszcze nigdy nie jadłam nic co zawiera dynię. W głowie sobie ubzdurałam, że nie lubię ale muszę się w końcu przekonać i spróbować :)
OdpowiedzUsuńheheh ;) warto się przełamać ;)
UsuńJa kocham, mój syn też, a mąż nie chce na taką zupę nawet spojrzeć.
OdpowiedzUsuńA to mąż! ;) hehe;)
UsuńŚwietna miseczka :)
OdpowiedzUsuńBoon firma - ;)
UsuńBoże, jak wypiękniał Twój blog!:D Jestem zachwycona:) Bo to, że jestem zachwycona zupą to już rzecz oczywista:) Ja kocham dyniową w każdej wersji i to jeden z powodów dla których okrutnie kocham jesień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Dynia wymiata! Pokochałam ją <3
Usuń