Jak promować stronę z Hashtagami ?
Swego czasu nie wiedziałam o co chodzi w tym modnym słowie HASHTAG. Bo po co mi to? Czasu nie mam. Dodaję zdjęcie, dodaję wpis i po co to dekorować? A no zrozumiałam, kiedy zaczęłam wchodzić w takie krateczki(#) u znajomych. Odsyłały mnie one do fajny stron, blogów, ludzi. Wiele z tych hashtagów, sprawiło, że pozostałam czytelnikiem danego profilu. Pomyślałam, że może jak sama zacznę ich używać sprawię, iż więcej osób odwiedzi mój profil, większa liczba osób skorzysta z przepisu na pyszne ciasto, bądź większą liczbę osób zmobilizuję do ćwiczeń, danej zabawy itp itd.
Szczerze mówiąc, taka prosta sprawa na promocję strony, profilu. Darmowa a skuteczna. Bardzo to sobie chwalę - choć przyznaję, że nie zawsze mam czas na ich dodawanie ;D
Czasem są strony mało znane. Takie na które wchodzi znikoma ilość użytkowników. Wystarczą jedynie odpowiednie, ciekawe, intrygujące hashtagi i nagle statystyki zaczynają rosnąć w zaskakującym tempie. Np. strona : http://www.mamauto.pl/ dodać można hashtagi : #supercar #superczesci #tanieczesci #recykling # skuppojazdow - i mimo iż nie są to "modne" zwroty, które stosuje każdy, to jednak, po kliknięciu na nie mamy dużą szansę, że ktoś wejdzie akurat na stronę mamauto. Wystarczy, że taka strona między te hashtagi wrzuci np. #thebestcars #prestiz #najtanszeczesciwpolsce i zwrot taki nabiera mocy ;)
Ja np. między hasłami dotyczącymi jedzeni,a fryzur, dziecka, książek, zabawek, zawsze dodaję do zdjęcia #panna0ceanna.
Jedne z najpopularniejszych hashtagów to:
#love #cute #instagood #instafood #me #photooftheday #instamood #beautiful #girl #happy #boy #mylove #followme #sun #pretty #foof #friends #jami #funny #art #photo
Moje ulubione ostatnio to : #kiedypatrzetaknaciebiejestesfajnaajdlamniemaszstajla #mothersredlipsrulez #myboy #mylove #kochamzycie #jestęblogerę #zlotapolskajesien #jestcudnie
A Wy stosujecie hashtagi? Jakie macie swoje ulubione?
Klikam w hashtagi namiętnie :-). I to właśnie dzięki nim trafiam na nowe, super chruper fajne profile w interesujących mnie tematach. U nas częsty to #littlefireman i #kierowcabombowca :-). Pozdrawiam Asiu!
OdpowiedzUsuńbuziaczki! ;)
UsuńJa całkiem zielona jestem w tej dziedzinie. Hmm może wypadałoby się podszkolić ;)
OdpowiedzUsuńpolecam! ;)
Usuńuwielbiam takie wpisy - na prawdę pomagają początkującym blogerom :*
OdpowiedzUsuń;***
UsuńJa # nie używam na blogu. Za to na Facebooku oraz Instagramie bardzo chętnie. :)
OdpowiedzUsuńja na blogu też nie. ;) to tylko przykłady były ;)
UsuńNa insta ## używam namiętnie :D
OdpowiedzUsuń;D
UsuńJa używam lecz tylko na Instagramie ; )
OdpowiedzUsuńAle na początku wcale nie wiedziałam o co chodzi ;)
Ja podobnie jak dziewczyny wciągnęłam się w ### na instagramie i nie powiem - czasami sprawia mi to niezłą frajdę:P Kocham zwłaszcza te długaśne i to nic, że prawie ich się nie da przeczytać:) Jak już rozszyfruję o co chodziło to mam niezły ubaw:P
OdpowiedzUsuńDopiero od niedawna zwróciłam uwagę na te oznaczenia i coś tam próbuje zdziałać. Rzeczywiście to fajny sposób żeby zarówno poznać inne ciekawe blogi czy osoby jak i zareklamować swój blog :)
OdpowiedzUsuń