Zmodyfikowany sernik Fit.
Do ciasta użyłam kilku produktów z BioMaluszka.
Pisałam Wam, że mają specyficzny smak. Samych nie dałabym rady zjeść, ze względu na ten ich aromat ale w serniku odnalazły się znakomicie. Mniam!
Spód: Masa sernikowa:
- 10 ciastek migdałowych -500g sera półtłustego
- 2 łyżki oleju kokosowego -2 jajka
-3 łyżki soku z cytryny
-2 łyżki mąki orkiszowej
-3 łyżki miodu
Owoce:
- wg uznania
Ciastka kruszymy, dodajemy do nich olej kokosowy i ugniatamy. Ciasto ma być wilgotne - ja dodałam jeszcze 2 łyżki wody. Później wykleiłam nim spód tortownicy. W międzczasie nastawiłam piekarnik na 180 stopni.
Twaróg mieszkamy z żółtkami, sokiem z cytryny, mąką i miodem. Ubijamy całość mikserem. Osobno ubijamy białka, które później delikatnie mieszamy z masą sernikową. Gotową masę przekładamy do tortownicy. Na jej wierzch układamy sezonowe owoce, wg uznania. Ja użyłam malin i borówek amerykańskich.
Całość pieczemy godzinę w 180 stopniach. Studzimy. Parzymy kawę i zasiadamy do ulubionej kanapy/fotela delektując się chwilą.
Smacznego.
MUSZĘ zrobić! :D
OdpowiedzUsuńobowiązkowo Aga ;D
UsuńRewelacja:) Baaardzo lubimy takie zdrowe jedzonko :)
OdpowiedzUsuń<3 i ja i ja!
UsuńWygląda pysznie, muszę wypróbować przepis. ;)
OdpowiedzUsuńpolecam ;) Albo w mojej wersji Fit albo w wersji Agaty ;)
UsuńMi nie wyszedł :/ wściekła byłam w sobotę...
OdpowiedzUsuńjak to? serio? mój cudo!
Usuńale wygląda mega :) bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda :) U nas to już następnego dnia by nie było :)
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńPysznie i fit! Czego chcieć więcej?!:)
OdpowiedzUsuńotóż to ;)
UsuńDopóki w cieście znajdą się produkty pochodzenia zwierzęcego, nie będzie on "fit" ;)
OdpowiedzUsuńBiałko zwierzęce prowadzi do osteoporozy - polecam zapoznanie się z tym tematem.
:-)
Usuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńUczę się od mistrza!
Usuń