Facebookowi znajomi.

Czystki w znajomych zrobiłam. Ostatnio na facebooku postawiłam na generalne porządki. Zarządzanie kontaktami na tym portalu, pozwoliło mi mieć na swoim profilu, osoby, które nie wstydzą się powiedzieć " cześć" kiedy się przypadkiem spotkamy... które w miarę interesują się moją osobą, a ja ich.., Z którymi mam jakiś kontakt... czy to przez messengera czy to w formie komentowania zdjęć itp. Po co mi w znajomych ktoś, kogo owszem znam ( a bardziej znałam) ale z kim nie mam kontaktu od kilku ładnych lat. Po co mieć w znajomych osobę, która jak przypadkiem spotkamy się na mieście odwraca  się wzrok i udaje, że mnie nie widziała?  To takie dziecinne i irytujące zarazem...
Co najciekawsze.. rozmawiałam na ten temat ze znajomymi i jest to powszechne zjawisko... Wiele osób, robi czystki na swoich profilach i usuwa konta niby znajomych. Także chciał, nie chciał.. zrobiłam porządki i 34 osoby (!!!) zostały usunięte ;) Bo jak to mówią : Lepiej mieć jednego przyjaciela prawdziwego, niż mnóstwo, a fałszywych..." , zatem ja wolę " mieć mniej znajomych, którzy zamienią ze mną dwa słowa, niż miliard, którzy przez lata nie odezwali się ani razu".

Miłej niedzieli kochani ;)