Biblioteczka Antka część 8.

Wydawnictwo Nasza Księgarnia co miesiąc zaskakuje mnie swoimi nowymi pozycjami książkowymi. Cuda, cuda, cuda. Znajomi się dziwią, że mam takiego świra na punkcie książek i że kolejny post o makulaturze.  Dla mnie to nic dziwnego. Jak samemu kocha się czytać i zaraża się czytaniem swoje dziecko to jest to normalne. Antek codziennie przynosi swoje ulubione książki i prosi nas o czytanie, opowiadanie. Na wieczór przed snem ZAWSZE czytamy jedną bajkę. Kiedy czasu jest mało jest to krótkie opowiadanie, kiedy jest go więcej wybieram długie, bądź czytam kilka opowiadań. Czytamy na zmianę, raz ja, raz Arek.  Przed drzemką, Antek od 2 tygodni czyta sobie sam. Wiem jak to brzmi ale uwierzcie mi on czyta. Nakazuje nam, by podać mu książkę, robi nam papa i musimy wyjść. Kiedy patrzę na niego, przez dziurkę od klucza widzę, jak przewraca strony i mówi coś do siebie. Czasem się śmieje, czasem krzyczy- o tak czyta sobie ;)

Wędrówka pędzla i ołówka to książka która po raz pierwszy została wydana w 1970 roku. 

Ołówkiem i pędzlem można wyczarować piękne malunki. Ilustracje użyte w książce są proste i swoim wyglądem przypominają mnie rysunki małych dzieci. 

Książeczka ciekawa, z rymowanym wierszem i pięknymi ilustracjami w wykonaniu Janusza Stannego. Polecam!

Rok w mieście to jak wiecie, jeśli czytacie mnie regularnie mój ulubiony typ książki dla dzieci. 

Książka bez tekstu.  Duży format, usztywniane strony i ogromna ilość ilustracji.

W tej książce znajdziemy 12 miesięcy, a w nich tysiące szczegółów, ludzi, zwierząt. Są elementy które zainteresują małe dziecko, a z czasem, wraz z jego dorastaniem odkryje on inne cuda, jakie zostały tu ukryte. 

Taki typ książki nigdy się nie nudzi. Za każdym razem znajdujemy inny obiekt zainteresowania.  Rok w mieście to gwarancja świetnej zabawy, która pobudza wyobraźnię, kreatywności i spostrzegawczość. 

Lubicie Cudeńka od NK?