Prezenty Mikołajkowe i Świąteczne.
Moje inspiracje jeśli chodzi o prezenty Antałkowe, prezentuje Wam poniżej.
Muszę jednak nadmienić, że lubię prezenty kreatywne, które edukują i rozwijają ;)
Kiedy nie miałam syna, patrzyłam trochę inaczej na zabawki, prezenty.
Brałam pod uwagę radość dziecka z mojego punktu widzenia.
Teraz kupując prezent Antkowi czy innym małym dzieciom myślę czy:
- prezent będzie rozwijał dziecko
- jest bezpieczny dla wszystkich domowników - np. kupując starszemu dziecku, trzeba brać pod uwagę młodsze rodzeństwo, które może zjeść mały przedmiot bądź zrobić sobie czymś krzywdę.
- prezent nie przysporzy rodzicom za dużo sprzątania, nerwów, hałasu
- faktycznie jest potrzebne mu kolejne autko, lalka...
i tak mogę wymieniać.
Jak widzicie, wszytko się zmienia w zależności od punkt siedzenia.
Zostałam matką i patrzę na wiele spraw inaczej, nawet w kwestii prezentów.
Oto moja lista pomysłów:
1 Klocki.
2. Sanki.
3. Drewniany wóz strażacki do samodzielnego złożenia.
4. Skrzynia pirat na zabawki.
5. Książki dla dzieci- Agnieszki Chylińskiej.
1. Nowe paputki.
2. Kosz z materiału na zabawki.
3. Przybijanka.
4. Lampka nocna.
5. Kredki do malowania w wannie.
A Wy jakie macie pomysły na prezenty Świąteczne dla swoich pociech?
Muszę jednak nadmienić, że lubię prezenty kreatywne, które edukują i rozwijają ;)
Kiedy nie miałam syna, patrzyłam trochę inaczej na zabawki, prezenty.
Brałam pod uwagę radość dziecka z mojego punktu widzenia.
Teraz kupując prezent Antkowi czy innym małym dzieciom myślę czy:
- prezent będzie rozwijał dziecko
- jest bezpieczny dla wszystkich domowników - np. kupując starszemu dziecku, trzeba brać pod uwagę młodsze rodzeństwo, które może zjeść mały przedmiot bądź zrobić sobie czymś krzywdę.
- prezent nie przysporzy rodzicom za dużo sprzątania, nerwów, hałasu
- faktycznie jest potrzebne mu kolejne autko, lalka...
i tak mogę wymieniać.
Jak widzicie, wszytko się zmienia w zależności od punkt siedzenia.
Zostałam matką i patrzę na wiele spraw inaczej, nawet w kwestii prezentów.
Oto moja lista pomysłów:
2. Sanki.
3. Drewniany wóz strażacki do samodzielnego złożenia.
4. Skrzynia pirat na zabawki.
5. Książki dla dzieci- Agnieszki Chylińskiej.
1. Nowe paputki.
2. Kosz z materiału na zabawki.
3. Przybijanka.
4. Lampka nocna.
5. Kredki do malowania w wannie.
A Wy jakie macie pomysły na prezenty Świąteczne dla swoich pociech?
Asiu a podasz konkretnie nazwe paputków? Wiem, ze kiedys o nich pisalas, tak? dzieki Tobie kupilismy slippersy, i tez juz mamy dosyc deptania po nogach :)
OdpowiedzUsuńhahaha, no właśnie u nas było to samo.
UsuńFajne buciki, porządne ale ten ból przy deptaniu....
Paputki są na stronie : http://www.paputki.com.pl/ ;)
Pozdrawiam
Mam paputki z tej strony, kupiłam dzięki Tobie i jestem z nich zadowolona. Powiedz mi jak je czyścisz? Pierzesz? Czy ściereczką z płynem?
UsuńNa gąbkę daję troszkę płynu i szoruję ;) potem przepłukuję troszkę pod wodą i koniec ;)
UsuńZabawki z drewna uwielbiamy. Łukaszek bawi się nimi przeszło trzy lata. Książki Chylińskiej sama planuję kupić, ciekawa jestem jej stylu pisania ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa jej książek!
UsuńSkrzynia na klocki jest teraz w biedronce w fajnej cenie. Chyba 20 zł.
OdpowiedzUsuńDzięki za info! W weekend postaram się skoczyć!
UsuńU mnie klocki, klocki, klocki, klocki to zawsze strzał w dziesiątkę - różne rodzaje i formy, w tym roku drewniane - czy z DABO czy ze ŚWIATA KLOCKÓW tego jeszcze nie wiemy... Chcemy zobaczyć co jest Lidlu mają tam mieć zabawki drewniane (parę lat temu obkupowałam tam kuzunów, zabawki były świetne, też drewniane). No i kredki. Świecowe dla maluchów - z BIC (nabyłam okazyjnie w rossmanie kilka nawet opakowań) - nie brudzą, mają fajne kolory, z czystym sercem polecam - grube, trójkątne. Co do skrzynek plastikowych - skusiłam się na nie rok temu ponad, są fajne, ale jest ale... Gdy dzieci w domu zrobiło się przy okazji świąt troszkę więcej, to w mgnieniu oka zaczęły służyć jako statki, łodzie podwodne, pojazdy kosmiczne... Popękały w kilku miejscach. Dalej stoją (na razie niebezpieczne nie są), ale trzeba się liczyć z tym, że będą służyć stosunkowo krótko i za jakiś czas trzeba je będzie wymienić. (Dla jasności moi goście nie byli bandą zdemoralizowanych nastolatków, a trójką kochanych i grzecznych chłopców, bardzo kreatywnych i ruchliwych do tego, i nie ma powodu przecież gniewać się o te skrzynki ;) ).
OdpowiedzUsuńOj tak, zgadzam się. U nas sam Antek potrafił już zniszczyć dwa ( co prawda tekturowo materiałowe) pojemniki na zabawki ;)
UsuńDlatego chcę takie tańsze tu pudełko- podobno są w Biedronce za 20 zł ;)
O kurcze o takich kredkach jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuń;) Fajny pomysł. Jednak nie wiem, czy nie za wcześnie dla Antka na nie. Może na dzień dziecka dopiero? Sama nie wiem.
Usuń