Chrzest.
Wstępna data ustalona. 2 marca.
Powoli rozpoczynamy przygotowania.
Mam więc kilka pytań.
Co musimy kupić?
Czy szatka i świeca to wszystko co musimy posiadać?
Czy trzeba mieć coś jeszcze?
Antałek będzie w granatowym kombinezonie. Trudno. Nie kupię białego, tylko na chrzciny.
Cała uroczystość odbędzie się u teściów w domku. Planujemy obiadek, później jakaś zimna płyta, sałatki i na koniec danie na ciepło. Tort! Właśnie, będzie tort! Ale jaki? Jedyny w swoim rodzaju. Tort będzie dwu-okazyjny. Mianowicie, łączyć będziemy chrzest Antałka z urodzinami Antałkowego Taty. Tort więc będzie w połowie własnością syna, druga połowa to własność ojca. Tort dogrywamy, ustalamy z firmą, będzie wyjątkowy ;) Robią min. takie cuda:
Gości będzie mało - 15 osób. Chcemy mieć tylko najbliższych.
Muszę wybrać się na małe zakupy, po jakąś kreację. Ewentualnie jeszcze raz przejrzę dokładnie szafę ;) Muszę mieć coś co pozwoli mi szybko wyjąć cyca, by nakarmić mojego ssaka.
Miło zobaczyć dwa swoje torty hehe, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńO proszę! ;)
UsuńMyślałam, że tylko pierwszy jest Wasz.
Torty są boskie!
Jeszcze ostatni jest nasz :)
Usuńa może jakiś motyw na tort z Antkiem-aniołkiem i Arkiem-diabełkiem? :P tak mi do głowy przyszło ;)
OdpowiedzUsuńNo cholerka, trzeba się za strojem rozejrzeć!
Pff chyba odwrotnie. Antek to diabełek, a Arek- aniołek ;D
UsuńMy już mamy inny pomysł, ale to niespodzianka ;))
Ty to masz ciuchów ogrom ;D
my chrzcimy 2 lutego, też nie kupuję specjalnie na chrzest białego kombinezonu, idzie w niebieskim w gwiazdki.
OdpowiedzUsuńI kupujesz Ewa, tylko świece i szatkę też ? ;)
Usuńtak, nic poza tym. No na tacę rzucę jeszcze, niech będzie;P Przykryję go białym kocykiem, bo akurat taki mam i finito. Mamy jeszcze garniturek dla niego, ale to został kupiony wcześniej i to dwie okazje.
UsuńU nas było tak :
OdpowiedzUsuńchrzestna kupuje szatkę, chrzestny świecę, więcej nie potrzeba było u nas.
Mieliśmy 22 osoby i przyjęcie w domu :)
Świetne torty! My mamy jeszcze trochę czasu, chrzcić chcemy dopiero w maju jak wróci Babcia Zosi, ale też już powoli myślę nad kreacją co by właśnie cyca spokojnie wyjąć :) Pochwal się swoją jak juz coś wybierzesz :)
OdpowiedzUsuńTak, tak! Będą zdjęcia ;))
UsuńUstalałaś już tą datę w kościele? bo z tego co się orientuję w czasie postu nie chrzczą dlatego my zaplanowaliśmy na ostatnią niedzielę przez postem, czyli 23.02. Mamy świecę, szatkę no i strój też kupiliśmy specjalnie na tą okazję, wydaje mi się, że to wszystko co potrzeba.
OdpowiedzUsuńa sorry, to ostatnia niedziela przed postem, źle sprawdziłam wcześniej jak sama swoją datę ustalałam ;ppp
UsuńSzata i świeca wystarczy. Nie licząc wszystkich zaświadczeń okołokościelnych :)
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy na allegro używaną kurteczkę błękitną na chrzciny za całe 24 zł z przesyłką także budżet nie był nadto obciążony :) I też nie uważaliśmy aby chrzciny były specjalną okazją do kupna białego kombinezonu czy kurtki :)
;) Zgadzam się!
UsuńOk, to kupię jedynie szatkę i świecę ;)
Ja problemu z wierzchnim odzieniem nie miałam, Zośka ochrzczona była jak miała miesiąc, pod koniec października. Kupiłam jej tylko śliczną sukienkę - 105 zł a przykryta była bialutkim kocykiem. Dziadkowie pracowali w tamtym czasie w niedzielę i chrzest załatwiliśmy w sobotę, o 18 Msza, a po niej w kaplicy chrzest. I po wszystkim taka kolacja w domu, też tylko kameralnie - 15 osób. A świecę i szatkę kupowali rodzice chrzestni.
OdpowiedzUsuńmy mielismy biały kombinezonik, ale mój szkrab był malutki miał 6 tygodni, zatem kombinezonik w takim kolorze wypadał;) Macie jeszcze sporo czasu na przygotowania! Widze zmiane szaty graficznej bloga, ładnie! i to "karmiące" zdjęcie- lubie to!:D
OdpowiedzUsuń