43! Poweekendowo.
O nie! Nie ma bata. Antoni, będzie się zdrowo odżywiał. ;) Póki co najzdrowiej, bo jak dobrze pójdzie to będzie jedynie żywił się moim mleczkiem ;)
Weekend spędziliśmy miło. W sobotę śniadanko, potem herbatka u sąsiadów. Niedziela również ze śniadankiem, później obiadek u teściów, z kilogramem czereśni, który pochłonęłam ;)
Następnie skoczyliśmy do moich rodziców na herbatkę ;)
Wieczór z polsatem i świeczuszkami przy filmie Braveheart. Lubię ten film, jednak psuje mi nastrój w nim kilka rzeczy. Główny bohater, chce pomścić, zamordowaną żonę. Byłoby wszytko okey, gdyby nie to, że później leci do łóżka z jedną księżniczką.. Patrzę na film jako babka, romantyczka.
By film był dla mnie idealny, nie powinno być tej sceny ;D No ale to moje zdanie. Jakoś tak psuje mi ten wątek wszystko ;)
A dziś? A dziś spakowałam częściowo torbę do szpitala ;) Zostało mi jedynie dopakowanie kilku rzeczy, ale muszę je wyprać- a co za tym idzie poczekać na pogodę. Jedna rzecz ( prawie) z głowy ;)
Lecę powoli szykować obiadek i ogarniać mieszkanko ;) Miłego dnia!
widzisz jakiego masz kochanego mężczyznę :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. Czasem muszę ponarzekać ( jak w ost. postach ;P ) Chociaż, przed ciążą tak nie miałam. Chyba ten stan, sprawił, że czasem tak marudzę ;)
Usuńśniadanko typowo męskie:) Mój J. też lubi kiełbaskę z cebulką... ja gustuję tak jak Ty- bardziej w warzywkach i serach:)
OdpowiedzUsuńFacet to facet. Mięcho musi być ;]
UsuńWażne, że zrobił jedzonko, pomijając to,że nie do końca zdrowe. Ale można sobie jeszcze na takie smakołyki pozwolić,bo później będzie ciężko ze smażonymi.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dokładnie. Potem nie będzie już takich kalorycznych i ciężkich śniadań! ;)
UsuńA odkąd wyszła na jaw afera z Melem Gibsonen to jakoś stracił w moich oczach. Teraz oglądam go tylko w komediach ;)
OdpowiedzUsuńheheh ;D
UsuńJa go lubię w " Ptaszku na uwięzi".